Leżał na środku drogi i nie mógł się ruszać. Motocyklista w ostatniej chwili złapał za hamulec
Mężczyzna jadący motocyklem, natknął się w trakcie jazdy na potrzebujące zwierzę. Rudy kot leżał na środku drogi. Był tak słaby, że nie miał siły utrzymać się na własnych łapach. Motocyklista postanowił zabrać czworonoga ze sobą i się nim zaopiekować. Zrobił wszystko, co w jego mocy, żeby dać zwierzakowi szansę na życie.
Tę wycieczkę motocyklem zapamięta do końca życia
Pewien motocyklista ma w zwyczaju nagrywać swoje przejażdżki. Mężczyzna nie spodziewał się tego, że jedna z nich okaże się być zupełnie inna od pozostałych. Na początku nic na to nie wskazywało. Trasa nie wyróżniała się niczym szczególnym. Na drodze nie było też dużego ruchu. Jednak motocyklista nagle dostrzegł na środku jezdni coś, co nim wstrząsnęło.
Na środku drogi leżał rudy kot. Mężczyzna, widząc zwierzę, natychmiast zatrzymał swój pojazd i podszedł do zwierzaka. Okazało się, że czworonóg bardzo cierpi. Był tak słaby, że nie był w stanie utrzymać się na własnych łapach.
Mogły zginąć pod kołami, gdyby nie on. Biegały po ruchliwej drodze, nikt nie zatrzymał się, by pomócPostanowił pomóc cierpiącemu zwierzakowi
Motocyklista wiedział, że jeżeli nie zareaguje, z całą pewnością zwierzę albo zginie pod kołami innego pojazdu, albo umrze w męczarniach. Nie miał kogo poprosić o wsparcie. Dlatego mężczyzna postanowił wziąć czworonoga ze sobą, pomimo tego, że transportowanie cierpiącego zwierzaka na motocyklu było sporym wyzwaniem.
Na początku zabrał kota do swojego domu, żeby go nakarmić. Czworonóg z chęcią pochłoną dużą porcję karmy. Następnie zaniósł go do kliniki weterynaryjnej. Już po pierwszym spojrzeniu na zwierzaka wiedział, że ma on poważne problemy zdrowotne.
Niestety, ta historia nie kończy się szczęśliwie
Motocyklista liczył na to, że rudy kot szybko odzyska siły. Mężczyzna był gotowy zaangażować się w proces leczenia, nawet jeżeli będzie on wymagał dużych nakładów czasowych i finansowych.
Niestety, lekarz weterynarii, po zbadaniu zwierzaka nie miał dobrych wieści. Okazało się, że znaleziony kot ma poważne obrażenia wewnętrzne. Nie udało się uratować mu życia
Jednak warto podkreślić, że pomimo tego, że historia ta nie zakończyła się szczęśliwie, należy reagować na cierpienie bezdomnych zwierząt. Bardzo dużą część istot potrzebujących pomocy udaje się uratować.
Źródło: youtube.com/@6Foot4Honda