Swiatzwierzat.pl Pozostałe Wstrząsające odkrycie w lubelskim lesie. Ktoś wygnał na mróz kundelka, pies był na wpół zamarznięty
policja.gov.pl

Wstrząsające odkrycie w lubelskim lesie. Ktoś wygnał na mróz kundelka, pies był na wpół zamarznięty

16 stycznia 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Choć niektórzy mogą uważać, że współcześnie pora roku trwająca między grudniem a początkiem marca jest dużo łagodniejsza niż dawniej, to jednak należy pamiętać, że w dalszym ciągu temperatura panująca na zewnątrz może stanowić ogromne zagrożenie dla dziko żyjących zwierząt i nie tylko.

Porzucony kundelek zamarzał w środku lasu

14 stycznia 2021 roku w miejscowości Łuków (woj. lubelskie) dokonano wstrząsającego odkrycia. Po południu dyżurny łukowskiej komendy został powiadomiony przez 19-letnią mieszkankę o porzuconym w pobliskim lesie psie.

Młoda kobieta natknęła się na zziębnięte zwierzątko podczas spaceru z własnym czworonogiem. Pies trząsł się nie tylko z przerażenia na widok nieznanej osoby, ale też skrajnego wychłodzenia organizmu. W nocy temperatura sięgała bowiem -10 stopni Celsjusza.

Widząc, w jakim stanie jest odnalezione zwierzę, 19-latka natychmiast skontaktowała się z odpowiednimi służbami. W oczekiwaniu na mundurowych napoiła, nakarmiła i rozgrzała kundelka.

Dzielnicowi, którzy pojechali ze zgłaszającą i jej mamą we wskazane miejsce zabezpieczyli uwiązanego na smyczy psiaka. Podejrzewają, że do porzucenia zwierzęcia mogło dojść minionego dnia pod osłoną nocy. Piesek mógł więc spędzić na zewnątrz nawet kilkanaście godzin, będąc nieustannie wystawionym na dotkliwe zimno.

Bezduszny właściciel psa poszukiwany przez policję

Kobiety zgłaszające odnalezienie kundelka wspomniały dzielnicowym, że minionej nocy słyszały dobiegający z lasu głos szczekającego, ujadającego psa. Pogryziona w wielu miejscach smycz, którą przywiązano go do drzewa, jest dowodem na to, że zwierzak ze wszystkich sił starał się uwolnić.

Mundurowi zauważyli jednak, że pies w ich obecności jest nad wyraz łagodny. Bardzo się bał, że znowu zostanie porzucony na pastwę losu, dlatego zaczynał szczekać tylko wtedy, gdy od niego próbowali odejść.

Obecnie kundelkowi z lubelskiego lasu nie grozi już niechybna śmierć. Powiadomiony o zdarzeniu pracownik z okolicznego schroniska dla zwierząt zaopiekował się porzuconym zwierzęciem. Kiedy tylko dojdzie do siebie, możliwa będzie jego adopcja.

Policjanci poszukują właściciela, który dopuścił się przestępstwa w łukowskim lesie. Osoby, które mogą posiadać informacje, do kogo mogło należeć porzucone zwierzę, proszone są o kontakt z  Komendą Powiatową Policji w  Łukowie pod telefonem 47 814 72 10, telefonem alarmowym 112 lub najbliższą jednostką Policji. Przypominamy, że za porzucenie psa grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz zdjęcie:

Kundelek

Źródła: policja.pl

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy