Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Krowa Krysia wyglądała jak chodzące nieszczęście. Prokuratura wreszcie zabrała głos
Emil Hoff
Emil Hoff 06.08.2021 02:00

Krowa Krysia wyglądała jak chodzące nieszczęście. Prokuratura wreszcie zabrała głos

BeFunky-collage - 2021-08-06T174352.730
Facebook.com @DIOZ.pl

To była trudna interwencja dla wolontariuszy Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. Skrajnie wygłodzona krowa wymagała szybkiej pomocy. Jednak jej właścicielka stanowczo odmawiała jakiejkolwiek współpracy z aktywistami.

O sprawie zrobiło się głośno w całej Dąbrowie Górniczej, a potem mediach. Właścicielka krowy, emerytowana lekarz weterynarii, doprowadziła zwierzę do stanu skrajnego wycieńczenia.

Krówka była skrajnie zagłodzona

Krowa Krysia wyglądała jak chodzące nieszczęście. Była tak wychudzona, że spod skóry wystawały jej żebra. Mimo to właścicielka za nic nie chciała przyjąć żadnej pomocy, a nawet odganiała wszelkie chętne do pomocy osoby. Na noc Krysia zamykana była w małej obórce i przykuwana do ściany krótkim łańcuchem.

Wolontariusze DIOZ nie mogli bezczynnie patrzeć na cierpienie krowy. Zdecydowali się na interwencję. Bez zgody właścicielki weszli na teren gospodarstwa, do obórki, i nakarmili Krysię. Potem zabrali ją do przyczepy tarnsportowej - wszysto do wtóru krzyków i przekleństw właścicielki krowy.

O wstrząsającej interwencji aktywiści DIOZ poinformowali na swoim Facebooku.

- Nasi aktywiści uratowali skrajnie zagłodzona krowę, która była utrzymywana przez emerytowaną lekarz weterynarii - czytamy w poście opublikowanym na Facebooku.

"Krowa jest po to, by rodzić cielaki"

Okazało się, że nie tylko właścicielka krowy sama była weterynarzem, ale tuż przed interwencją DIOZ konsultowała się z innym jeszcze, urzędowym specjalistą, który stwierdził, że krowa Krysia... jest w świetnym stanie!

- Pies to przyjaciel człowieka. Krowa ma rodzić cielaki, a człowiek osiągać zysk ze sprzedaży młodych - miała powiedzieć właścicielka Krysi inspektorom DIOZ.

Aktywiści zapowiedzieli, że o całej sprawie zawiadomią prokuraturę. Chodzi tu zarówno o zaniedbanie krowy, jak i niedopełnienie obowiązków służbowych przez lekarza z Inspekcji Weterynaryjnej, który orzekł, że Krysi nic nie jest.

Jak się okazało, po dokładnych oględzinach inny weterynarz określił stan krowy Krysi na zaledwie 1 na 5 w skali BCS. Zwierzę było w oczywisty sposób zabiedzone!

Pod tym linkiem możecie obejrzeć nagranie z interwencji DIOZ w Dąbrowie Górniczej.

Prokuratura wkroczyła do akcji

Od tej wstrząsającej interwencji minęło już kilka miesięcy. Dziś jednak wolontariusze DIOZ poinformowali, że sprawa Krysi wreszcie weszła na drogę sądową. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw byłej właścicielce krowy Krysi.

A co z samą krówką? Doszła do siebie pod okiem pracowników azylu dla zwierząt gospodarskich i ma się dziś dobrze!

Zobaczcie zdjęcia krowy Krysi w dniu interwencji DIOZ i obecnie! Krówka przeszła wielką przemianę, wystarczyło okazać jej trochę troski i zacząć porządnie karmić:

Źródło: Facebook.com @DIOZ.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Powiązane
wieloryb
Quiz o głębinowych "potworach". Ile wiesz o stworzeniach mórz i oceanów?