Swiatzwierzat.pl Koty Wypuszczasz kota na dwór? Wkrótce może zostać to zakazane
unsplash/Oscar Fickel

Wypuszczasz kota na dwór? Wkrótce może zostać to zakazane

23 lutego 2022
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Radni jednego z australijskich miast proponują wprowadzenie całkowitego zakazu wypuszczania kotów na dwór. Przepisy dotyczące opieki nad mruczkami mają zostać jeszcze bardziej zaostrzone. Eksperci przekonują, że aktywność tych drapieżników w skali kraju negatywnie wpływa na bioróżnorodność, np. na zagrożone gatunki ptaków.

Zdaniem ekspertów koty - zarówno te zdziczałe, jak i mruczki wypuszczane samopas - plasują się na liście 100 najbardziej inwazyjnych gatunków zwierząt na świecie. Szacuje się, że w samej Australii z powodu aktywności żyjących wolno kotów co roku ginie aż 230 milionów małych zwierząt. Są to głównie ptaki, gady oraz ssaki.

Obecność kotów uznawana jest za czynnik zagrażający światowej bioróżnorodności i wyrządzający miliardowe szkody. Z tego powodu w Australii radni jednego z miast proponują, aby zabronić wypuszczania ich na dwór.

Kot wychodzący - ciekawski włóczykij czy przyrodniczy szkodnik?

Estymacje przeprowadzone przez zespoły badawcze zaniepokoiły radnych z miasta Fremantle na zachodnim wybrzeżu Australii. Zdaniem naukowców ważne jest, by monitorować sytuację w przyrodzie i reagować szybko, dlatego w celu ochrony dzikiej fauny i flory urzędnicy nie tylko zakazali przebywania kotów domowych na terenach zieleni, takich jak parki, plaże czy pola golfowe, ale także nałożyli na ich właścicieli karę w wysokości 200 dolarów australijskich (prawie 600 złotych).

To nie wszystko. Radni zaproponowali zmiany w przepisach, mające całkowicie zabronić właścicielom wypuszczanie kotów na zewnątrz. Wyjątkiem będzie prowadzanie pupili na smyczy bądź puszczanie ich na własnych działkach.

Zdziczałe i wychodzące koty nie są częścią przyrody i - podobnie jak człowiek - w naturalnych ekosystemach stają się szkodnikami. Ich ofiarą padają głównie gryzonie, choć łapią również inne gatunki, które są dla nas zupełnie nieszkodliwe. Koty zabijają od 4 do 10 razy więcej ofiar niż porównywalne gatunki drapieżników. W konsekwencji ma to negatywny wpływ na populacje zwierząt na danym obszarze.

Warto przy tym zaznaczyć, że behawioryści i lekarze weterynarii odradzają, aby koty domowe były trzymane poza domem, gdyż narażone są na szereg rozmaitych chorób oraz urazów, powstałych w wyniku pogryzienia przez inne zwierzęta, zatruć, upadków z wysokości czy kolizji z samochodami.

Koty wychodzące szkodzą także środowisku w Polsce

O negatywnym wpływie kotów na bioróżnorodność alarmowali również polscy uczeni. Dr Dagna Krauze-Gryz ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie, dr Jakub Gryz z Instytutu Badawczego Leśnictwa w Raszynie i dr Michał Żmihorski z Instytutu Biologii Ssaków PAN przeprowadzili badania nad drapieżnictwem kotów, a wynikami podzielili się na łamach "Global Ecology and Conservation". Z ich obserwacji wynika, że w Polsce co roku ok. 631 mln ssaków i niemal 144 mln ptaków pada ich ofiarą.

- Wiadomo było, że koty zabijają dużo, ale prezentowane przez nas estymacje nawet nas zaskakują. Zawsze w takich sytuacjach jest problem z precyzją oszacowań, ale dane, które mamy, wskazują na takie właśnie liczby - komentuje dr Michał Żmihorski z IBS PAN.

Chociaż kot domowy to jedyny gatunek rodziny Felidae, który na szeroką skalę wytworzył umiejętność życia w towarzystwie człowieka i jawi się jako słodki pupil, warto pamiętać, że stworzenia te są mięsożercami, a nawet najbardziej potulny kociak nie zatraci pierwotnego instynktu łowcy.

Źródło: zielona.interia.pl, naukawpolsce.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy