Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Kot został uwięziony na autostradzie. "Nie wydawał żadnych dźwięków i nawet się nie ruszał”
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 03.03.2023 13:58

Kot został uwięziony na autostradzie. "Nie wydawał żadnych dźwięków i nawet się nie ruszał”

None
John Debacker

John Debacker to miłośnik kotów, który już wielokrotnie udowadniał, że jest im bezgranicznie oddany. Podobnie było dnia, kiedy dowiedział się, że na autostradzie w Nowym Jorku znajduje się przerażony kot. Nie tracił czasu, wsiadł w samochód i udał się na miejsce, aby ocalić życie kolejnemu mruczkowi.

Bywa, że zwierzęta znajdują się w sytuacjach, kiedy są skazane na łaskę bądź niełaskę ludzi. Na szczęście istnieją tacy, którzy nie przechodzą obojętnie obok ich cierpienia. Przykładem do naśladowania jest właśnie John Debacker z Nowego Jorku. Gdyby nie on, aż strach pomyśleć, co mogłoby się stać z kotem, który utknął na tamtejszej autostradzie.

Przerażony kot utknął na autostradzie

Mężczyzna wiedział, że kot na autostradzie znajduje się około pół godziny drogi od miejsca, w którym akurat przebywał. Jednak to nie stanowiło dla niego najmniejszego problemu. Kiedy dotarł na miejsce, początkowo nie mógł go zlokalizować. Okazało się, że przez ten czas zwierzę najprawdopodobniej się przemieściło. Jednak po chwili we wstecznym lusterku dojrzał przerażonego mruczka, który leżał wzdłuż oddzielającego pasy ruchu murku.

- Samochody zbliżały się do mnie dość szybko, ale machałem im żeby mnie wymijały - opowiada mężczyzna cytowany przez The Dodo.

W chwili, gdy narażał swoje życie dla wystraszonego kota, świadomość o tym, jak bardzo zwierzę musi się bać, motywowała go jeszcze bardziej. Kiedy w końcu znalazł się tuż obok niego, zdał sobie sprawę, że zupełnie nie mylił się w swoich podejrzeniach.

- Był przerażony. Nie wydawał żadnych dźwięków, nawet się nie ruszał - wspomina Debacker.

Kiedy mężczyzna wrócił do auta po sieć, która umożliwiłaby mu złapania zwierzęcia, ten zaczął uciekać w kierunku studzienki kanalizacyjnej. Na szczęście nie zmieścił się w otwór, który pozwoliłby mu zniknąć pod drogą. Wtedy w końcu udało się go złapać.

Kot utknął na autostradzie (1).jpg
John Debacker
Co się stało z Szarikiem z serialu „Czterej pancerni i pies”? Jeden z psich aktorów został wypchany

Uratowany kot okazał się być najsłodszym mruczkiem na świcie

Wkrótce kociak w końcu znalazł się w ramionach swojego wybawcy. Był mocno zestresowany, syczał, próbował się wyrywać i nawet pokazał swoje ostre pazurki. Jednak z każdą minutą przekonywał się, że mężczyzna nie chce mu zrobić nic złego. 

- Ale potem przyniosłem go do mojego mieszkania i okazał się najsłodszym kotem - opowiadał Debacker.

Kot utknął na autostradzie (2).jpg
John Debacker

Jedną z pierwszych czynności, jakie Debacker wykonał po zabezpieczeniu kota, było sprawdzenie ogłoszeń, aby upewnić się, czy ktoś nie poszukuje zaginionego mruczka. Jednak nie natrafił na żaden ślad, a więc zdecydował umieścić go w rodzinie zastępczej u swojej znajomej.

- Trafił do mojej przyjaciółki Kacii Caprariello, która opiekowała się nim przez kilka tygodni. Moja druga przyjaciółka, Virginia Scudder, pomogła mi znaleźć mu dom - wspominał.

 

źródło: The Dodo

Kotka z ulicy zadomowiła się w nowym miejscu

W końcu kotka, która otrzymała imię Bell, znalazła kochający dom. Nowi opiekunowie zadbali o to, aby ją wyleczyć, wysterylizować i zaczipować. Dzięki bohaterskiej postawie mężczyzny, jej los odmienił się o 180 stopni.

Kot utknął na autostradzie (3).jpg
John Debacker
Tagi: Kot Świat
Baby Fruit to kotek inny niż wszystkie. Nauczył się czerpać z życia pełnymi łapkami
Baby Fruit to uroczy mały kotek, w którym można zakochać się bez pamięci już od pierwszego spojrzenia. Jego słodki pyszczek i świecące oczka to miód na serce każdego miłośnika kotów. Opieka nad nim nie należy jednak do najłatwiejszych zadań. Chociaż jego tylne łapy są sparaliżowane, niepełnosprawność nie powstrzymuje go przed radowaniem się z życia.Niewiele osób może domyślać się na pierwszy rzut oka, że z kot o uroczym imieniu Baby Fruit różni się czymś od swoich rówieśników. Cała prawda wychodzi na jaw, kiedy malec chce samodzielnie przemieścić się z miejsca na miejsce. Jego tylne łapki nie są w pełni sprawne.
Czytaj dalej
Była przekonana, że kupiła jamnika miniaturowego. Nie mogła być w większym błędzie
Użytkowniczka TikToka, która prowadzi swój profil pod nazwą @healinghoundz, opowiedziała, co stało się, gdy w końcu zdecydowała się na kupno wymarzonego jamnika miniaturowego. Wraz z upływem czasu pies nie przestawał rosnąć. Okazało się, że nie do końca spełnia wymagania rasy, na którą się zdecydowała.Wątpliwości nie podlega fakt, że każdy pies jest na swój sposób piękny i zasługuje na bezwarunkową miłość swoich opiekunów. Z drugiej strony właściciele decydujący się na zakup konkretnej rasy zazwyczaj wiedzą, jakie rozmiary osiągnie ich wymarzony podopieczny. Jednak w przypadku pewnej miłośniczki jamników miniaturowych z Kanady nie minęło dużo czasu, zanim zorientowała się, że hodowca nie był z nią do końca szczery.
Czytaj dalej