Pies służył jako przynęta w walkach psów. Policjanci od razu wiedzieli, do czego naprawdę jest stworzony
Pies o imieniu Buddy z Wielkiej Brytanii nie miał łatwego życia. Zwierzak w przeszłości był okrutnie traktowany przez swoich właścicieli, a gdy go odnaleziono, miał ciało pokryte ranami. Z czasem jednak jego los całkiem się obrócił. Dziś z dumą nosi mundur.
Historia 10-letniego Buddy'ego porusza do łez. Gdy wydawało się, że psa nie uda się już uratować, on wrócił do zdrowia i odnalazł prawdziwą radość w życiu. Dziś spędza dnie, pomagając policjantom.
Policjanci uratowali 10-letniego Buddy'ego
Ten piesek był niegdyś ofiarą nadużyć i okrutnej przemocy. Jego właściciele strzelali do niego z wiatrówki i odcięli mu ogon. Ponadto czworonóg był wykorzystywany do drażnienia pitbulli, zanim zmuszano je do walki. Gdy Buddy'ego znaleźli ratownicy, byli przekonani, że nie uda mu się już wrócić do zdrowia. Jednak starsza inspektor Jayne Forrest z policji w South Yorkshire nie zamierzała się poddać.
- Kiedy znaleźli go funkcjonariusze, Buddy miał pchły, kleszcze, robaki i zainfekowany ogon po tym, jak jego właściciele odcięli go nożem kuchennym. Był też tyle razy postrzelony z wiatrówki, że RSPCA [Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals - przyp. red.] nie sądziło, że mogą go uratować. Ale Jayne zdecydowała, że może - przekazał dla "The Mirror" rzecznik policji.
Pies stał się częścią policji
Dzięki staraniom policjantów pies wrócił do zdrowia i stał się jednym z pełnoprawnych funkcjonariuszy. Jak przyznał rzecznik, zwierzak do dziś jest nieco nerwowy wobec innych psów, jednak działa uspokajająco na mundurowych. Dziś jego zadaniem jest wspieranie policjantów w radzeniu sobie ze stresem i traumą.
- Nasze psy dobrego samopoczucia są umieszczane we wszystkich zespołach, które były narażone na niebezpieczeństwo, stres lub traumę, w nadziei, że zapewnią lekką ulgę i bardzo potrzebne odwrócenie uwagi - wyjaśnia przedstawiciel policji.
Miejmy nadzieję, że Buddy już więcej nie będzie musiał mierzyć się z żadnym okrucieństwem i spędzi resztę swych dni w ciepłym i kochającym otoczeniu. Policjanci niewątpliwie doceniają jego obecność.
- Buddy wciąż jest, co zrozumiałe, trochę zdenerwowany w stosunku do reszty zespołu Wellbeing Dog, ale jest cudownie uspokajający - przyznaje brytyjska funkcjonariuszka.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Znalazła kociaka brudnego od stóp do głów. Nagranie z pierwszej kąpieli chwyta za serce
Podatek od posiadania psa idzie w górę. Ile zapłacimy w 2023 roku?
Weterynarz wyjawiła, jakich psów nigdy nie chciałaby mieć. Zestawienie wywołało lawinę komentarzy
Źródło: mirror.co.uk