Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Ivan Komarenko pozdrawia "wolnościowców" i pozuje z tygrysem na smyczy. "Szczyt hipokryzji"
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 27.04.2022 12:22

Ivan Komarenko pozdrawia "wolnościowców" i pozuje z tygrysem na smyczy. "Szczyt hipokryzji"

Ivan Komarenko
instagram/ivankomarenko

Ivan Komarenko nie przestaje szokować. Tym razem muzyk opuścił Polskę i wybrał się na wakacje do kraju, w którym może swobodnie porozumiewać się po rosyjsku. Do sieci trafiło nagranie z kontrowersyjnymi pozdrowieniami dla Polaków, na którym karmi uwięzionego na smyczy tygryska.  Pochodzący z Rosji Ivan Komarenko to piosenkarz znany przede wszystkim z muzycznego hitu z 2004 roku pt. "Jej czarne oczy". Chociaż przed laty zasłynął talentem wokalnym, a nawet został reprezentantem Polski na konkursie Eurowizji, w ostatnim czasie wywołuje raczej oburzenie i zniesmaczenie za sprawą koronasceptycznych przekonań, niżby zachwyt i uwielbienie.

Ivan Komarenko pastwi się nad młodym tygrysem?

Wokalista obecnie przebywa na wakacjach, gdzie nie brakuje mu atrakcji w postaci obcowania ze zwierzętami - dzikimi niestety tylko w teorii. Na najnowszych zdjęciach z wyjazdu możemy zauważyć, że Komarenko pozuje z olbrzymim drapieżnym ptakiem czy karmi z butelki małego tygryska.

Oprócz wspólnych ujęć w towarzystwie sępa skrępowanego sznurkiem, muzyk opublikował również nagranie, na którym widać, jak opiekuje się małym tygrysem. Chociaż sam podważał istnienie koronawirusa i wyśmiewał obostrzenia ograniczające wolność człowieka, najwidoczniej w jego uznaniu przysługująca mu swoboda już nie należy się zwierzętom.

- Pozdrawiamy wszystkich z Pupsem i życzymy dobrego dnia - podpisał nagranie, w którym mówi na zmianę po rosyjsku i polsku, po czym wyraźnie słychać pozdrowienia dla "wszystkich wolnościowców" w Polsce.

Pozdrowienia skierowane do Polaków nie spotkały się z aprobatą zainteresowanych. W komentarzach pod filmem roi się od wypowiedzi osób, którym nie tylko nie podoba się fakt, że gwiazdor mówi po rosyjsku, ale przede wszystkim obchodzi się z dzikim zwierzęciem jak z zabawką.

Poniżej przytaczamy wybrane komentarze, jakie można przeczytać na profilu piosenkarza: - Szczyt hipokryzji, pozdrawiasz "wolnościowców", a trzymasz dzikie zwierzę pod ochroną na smyczy?

- Ptak na sznurku, tygrys na smyczy. Prawdziwa wolność - Nie męcz tego zwierzaka  - Żywe zwierzę traktowane jako zabawka dla infantylnych kretynów

Ciemna strona tygrysiego biznesu

Osobom, których los dzikich zwierząt nie pozostaje obojętny, z pewnością nie trzeba tłumaczyć, jak szkodliwe skutki niesie fotografowanie się w towarzystwie małych tygrysków i promowanie takowych zachowań za pośrednictwem mediów społecznościowych. Problem eksploatacji tygrysów w celach komercyjnych został zobrazowany w serialu wyprodukowanym przez Netflix pt. "Król Tygrysów", opowiadający historię ekscentrycznego właściciela prywatnego zoo Joe Exotica.

Dokument wyjaśnia, że młode tygrysy są głównym źródłem zarobku dla hodowców dzikich zwierząt. Gdy tygrysiątka są jeszcze w "odpowiednim" wieku robi z nich niemalże żywe maskotki dla tysięcy ludzi, które są podawane z rąk do rąk ku uciesze rozentuzjazmowanego tłumu. Hodowcy pobierają od ludzi sowite opłaty za sesje zdjęciowe, a biznes się kręci. Problem pojawia się, gdy młode tygrysy osiągną pełny rozmiar i przestają wyglądając jak praktycznie niegroźne kotki. Wówczas stają się one trudniejsze w obsłudze, znacznie bardziej niebezpieczne i bardzo kosztowne w karmieniu, co doprowadziło do zabijania tygrysów w egzotycznym zoo.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: instagram/ivankomarenko