Internauci łapią się za głowy, widząc spadającego na ziemię psa. Nie uwierzycie, do czego tam doszło

Wyrzucili psa z samolotu bez żadnych skrupółów?

Nie ma się co dziwić, że internauci wściekli się, gdy sieć obiegło zdjęcie psa, na którym widać jakby ktoś bez najmniejszych skrupułów chciał wyrzucić go z samolotu lecącego wysoko nad ziemią. Ktoś trzyma corgi, który nie jest zabezpieczony w żaden sposób i przebiera w powietrzu łapkami.

Na drugim planie wydaje się, że znajdują się chmury i oraz krajobraz typowy do tego, który rozpościera się gdy wyjrzymy przez okno lecącego samolotu. W pewnej chwili człowiek puszcza czworonoga, a ten wiercąc się, spada prosto w dół.

Corgie spadł prosto na ziemię

Okazuje się, że pies i jego opiekun, którzy na pierwszy rzut oka wydają się być w samolocie z otwartymi drzwiami, szykujący się do skoku, w rzeczywistości znajdują się… na ziemi. To nic innego jak złudzenie optyczne, odpowiednio wykadrowany obraz i kąt nagrywania sprawiły, że zdecydowana większość internautów uwierzyła, że za chwilę może stać się coś przerażającego.

Tak naprawdę opiekun wrzuca swojego pupila w zaspę śniegu, który zebrał się na ziemi. Po kilku sekundach corgi wyskakuje z niej i otrzepuje się z białego puchu. Następnie podbiega do właściciela, zupełnie jakby czekał na kolejny skok.

"Właśnie dostałem zawału"

Internauci nie ukrywają, że dali się nabrać na widok, który przedstawia pierwszy kadr z nagrania. Gdy prawda wychodzi na jaw, wszyscy mogą odetchnąć z ulgą, że psu nie grozi nic złego. Część z nich słusznie zauważa jednak, że wrzucanie do śniegu to dość kontrowersyjny sposób na zabawę z pupilem.

• Na początku wyglądało to tak, jakbyś wyrzucił go w przestrzeń kosmiczną;
• Myślałem, że ktoś wyrzuca psa z samolotu w chmury;
• Ten początek był przerażający - piszą.

źródło: instagram/myhuman_andme