Nigdy nie pomyśleliby, że spacer z psem będzie ich tyle kosztować. Nagle zatrzymali ich mundurowi
Zazwyczaj spacer z psem, zwłaszcza w pięknych okolicznościach przyrody to świetna okazja do odetchnięcia od codzienności i relaksu. Wszystko wskazuje na to, że dokładnie taki plan miała para z Norwegii, która ze swoim czworonogiem udała się na przechadzkę po bieszczadzkim lesie. Nie zdawali sobie sprawy, że będzie ich to słono kosztować.
Poszli na spacer z psem do lasu
W okolicach miejscowości Żurawin w powiecie bieszczadzkim para z Norwegii wraz ze swoim psem udała się na spacer. Dron należący do Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, przy pomocy którego strażnicy patrolowali teren, zarejestrował zachowanie, które niosło za sobą poważne konsekwencje.
Otóż okazuje się, że spacerowicze przekroczyli granicą Polski z Ukrainą. To zewnętrzna granica Unii Europejskiej, a co za tym idzie, jest zakaz pokonywania jej obowiązujący wszystkich przebywających na terenie kraju. O zdarzeniu poinformował rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej porucznik Piotr Zakielarz.
Ekspertka zdradza 6 ras psów, które nienawidzą być same. Tęsknota za opiekunem może być dla nich śmiertelnaSłono zapłacili za spacer z psem
W pewnym momencie auto podjechało do linii granicy i wysiadły z niego dwie osoby - informuje porucznik Zakielarz.
Patrolujący okolicę strażnicy graniczni ruszyli na miejsce zdarzenia. Tam zastali 27-letnią kobietę i 30-letniego mężczyznę z psem. Para ma obywatelstwo norweskie, a do lasu udali się w celach turystycznych. Miło spędzone chwile z pupilem uwiecznili nawet na zdjęciach.
Jednakże przy tym przekroczyli polsko-ukraińską granicę i przechadzali się po pasie drogi granicznej. Mundurowym tłumaczyli, że nie byli świadomi, że ich poczynania są nielegalne, jednak to nie pomogło im uniknąć kary.
Najdroższy spacer z psem w życiu
Ostatecznie para z Norwegii została ukarana mandatem. Zarówno kobieta jak i mężczyzna zostali poinformowani o karze pieniężnej po 500 zł każde z nich. Rzecznik BiOSG wspomniał również, że na drogach dojazdowych do granicy z Ukrainą oraz w rejonie samej granicy znajdują się tabliczki informacyjne, które zakazują wstępu.
Przypominany, że na podkarpackim odcinku granicy z Ukrainą obowiązuje zakaz wejścia na pas drogi granicznej (granica z Ukrainą). Zakaz został wprowadzony Rozporządzeniem Wojewody Podkarpackiego nr 16/09 z dnia 19.10.2009r. Na drogach dojazdowych oraz bezpośrednio w rejonie granicy ustawione są wyraźne tablice ostrzegawcze: „Pas drogi granicznej wejście zabronione” i „Granica państwa przekraczanie zabronione” - czytamy na stronie Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
źródło: bieszczadzki.strazgraniczna.pl