Gdy na świat przychodzi ich syn, oddają kota do schroniska. Kilka lat później, znów na nich trafia
Zazwyczaj dzieci szybko przywiązują się do zwierząt, zwłaszcza do tych, u boku których dorastają. Dokładnie tak było w przypadku tej dziewczynki i jej kota o imieniu Felix. Niestety, gdy na świat przyszedł jej młodszy brat, rodzice podjęli trudną decyzję, którą z trudem przyjęła. Po kilku latach wydarzyło się jednak coś niesamowitego.
Nie mieli wyjścia, musieli oddać kota
Sienna od urodzenia dorastała w towarzystwie rudo-białego kota o imieniu Felix. Mruczek był jej najlepszym przyjacielem. Cierpliwie znosił wszystkie zabawy dziewczynki, a nawet pozwalał jej się przebierać. Ta dwójka była nierozłączna, z tego faktu doskonale sprawę zdawali sobie również jej rodzice.
Niestety sprawy mocno skomplikowały się, gdy na świat przyszło ich drugie dziecko. Brat Sienny miał poważne problemy ze zdrowiem. Wtedy rodzice dziewczynki podjęli bardzo trudną decyzję, z która przez długi czas nie mogła się pogodzić. Doszli do wniosku, że kot nie może dłużej z nimi zostać. Ilości wylanych łez kilkulatki nikt nie byłby w stanie wówczas zliczyć.
Adoptowali psa ze schroniska, reakcja dzieci na pupila rozczula. Nagranie hitem, trudno się nie wzruszyćMusiała pożegnać się z przyjacielem. Kot trafił do schroniska
Sienna była zawiedziona, że od teraz jej życie nie będzie upływało u boku mruczącego przyjaciela, jednak zdawała sobie sprawę, że to dla dobra jej braciszka. Rodzice przekonywali ją, że kot na pewno trafi na wspaniałą rodzinę, która zapewni mu wszystko, co najlepsze.
Kiedy nadszedł czas pożegnania, nikt nie był w stanie powstrzymać łez. Po upływie 5 lat od tego smutnego wydarzenia dziewczynce wciąż było smutno z powodu tego, że nie może mieć w domu zwierzaka. Udało jej się namówić babcię, która uwielbia zwierzęta tak jak ona, by ta przygarnęła mruczka, a dzięki temu mogła spędzać czas ze zwierzakiem u niej.
Nie mogła uwierzyć w to, co widzi. To był Felix!
Sienna i jej babcia zabrały się za przeglądanie ogłoszeń, w których fundacje pokazywały koty szukające domów. Gdy zobaczyły jedno z nich, nie mogły uwierzyć. Okazało się, że Felix wciąż szuka domu. Dziewczynka od razu poinformowała dziadków, że koniecznie to on musi do nich trafić.
Od organizacji, w której przebywał kot, dowiedziały się, że trafił tam, ponieważ ówczesny opiekun nie był w stanie się nim dłużej zajmować. Przez to wszyscy zrozumieli, że przeznaczeniem Felixa było po prostu być u boku Sienny.
Pierwsze spotkanie było bardzo smutne, kiedy rodzina oddała Felixa w nasze ręce, abyśmy mogli znaleźć nowy, kochający dom. Drugie było swego rodzaju cudem, kiedy Sienna i Feliks ponownie się spotkali! Patrzenie, jak Felix opuszcza mój dom z dziewczynką, która kochała go od tak dawna, rozgrzało moje serce i sprawiło, że łzy napłynęły mi do oczu - mówi dla “The Dodo” tymczasowa opiekunka, która zajmowała się Felixem.
źródło: The Dodo, wamiz.com