Swiatzwierzat.pl Pozostałe Fundacja prozwierzęca obnaża prawdę o nielegalnym schronisku. Horror trwał 10 lat
Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo CANE

Fundacja prozwierzęca obnaża prawdę o nielegalnym schronisku. Horror trwał 10 lat

30 grudnia 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo CANE przeprowadziła interwencję w nielegalnym schronisku położonym w Wielkopolsce i ujawniła przerażające warunki, w jakich przetrzymywane były czworonogi. Psy od dekady trafiały na wysypisko śmieci, gdzie dogorywały pozbawione opieki weterynaryjnej. Od lat nikomu nie przeszkadzał ten horror.

Przedstawiciele fundacji walczącej o prawa zwierząt zostali zaalarmowani o katastrofalnej sytuacji zwierząt znajdujących się w gminie Wierzbinek (woj. wielkopolskie). Psy zamiast do schroniska, trafiały na wysypisko śmieci.

Gminne okrucieństwo, cierpienie i śmierć pod nadzorem patologicznej władzy lokalnej

Zwierzęta przetrzymywane w schroniskowych boksach żyły wyłącznie dlatego, że kilka prywatnych osób przynosiło im jedzenie. Podczas, gdy konały z głodu i nieleczonych chorób, lokalne władze czerpały z ich cierpienia korzyści. Żaden z urzędników nie przejmował się ich losem.

Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo CANE ujawniła, że gmina Wierzbinek nie miała podpisanej umowy ze schroniskiem od 2012 roku. Tymczasem na konto urzędników regularnie wpływała suma pieniężna z tytułu zawartego porozumienia.

- Dwóch panów się dogadało - wójt z szefem gminnego PGK. Umówili się, że taniej będzie wywalać bezdomne psy z gminy na wysypisko śmieci w gminie. Po co płacić za schronisko, za opiekę weterynaryjną.... Niech zdychają z głodu.... I zdychały, przez lata. Za 3500 zł miesięcznie na papierze wymienionym między urzędnikami. Papier nazwany został POROZUMIENIEM - czytamy na facebookowym fanpage'u fundacji.

W komunikacie wystosowanym za pośrednictwem mediów społecznościowych zaznaczono, iż działacze nigdy dotąd nie spotkali się z tak zaawansowaną patologią urzędniczą, która bezpośrednio, na terenie gminy, skutkowała niewyobrażalnym cierpieniem i makabryczną śmiercią gminnych psów.

Nie wszystkie zwierzęta udało się uratować

Przedstawiciele fundacji przekazali, że zaraz po przyjeździe na miejsce znaleźli dramatycznie wychudzoną sunię w stanie kacheksji - ciężkiego wyniszczenia organizmu człowieka, obserwowanego zazwyczaj u pacjentów w zaawansowanym stadium przewlekłej choroby nowotworowej.

Miejscowy weterynarz próbował ratować jej życie, lecz było już za późno. Walka o życie suni ze zdjęcia dobiegła końca. Zwierzę umarło w drodze do całodobowej kliniki weterynaryjnej.

- Daliśmy jej imię. Tyle możemy zrobić. Lilia na zawsze będzie symbolem tego gminnego horroru i wyrzutem sumienia dla wójta i radnych. O ile można liczyć na jakiekolwiek sumienie... - informują działacze i podkreślają. - Lilia będzie dowodem w sprawie karnej. Żaden prokurator ani biegły nie będzie w stanie usprawiedliwić jej śmierci w męczarniach. Jej agonia trwała godzinami. W mrozie, odchodach. odeszła w cieple i wśród ludzi, ale to żadne pocieszenie.

Pod opieką fundacji znalazło się 16 żywych zwierząt, z czego dwóch nie udało się uratować. Pupile trafiły do domów tymczasowych, zaś w nielegalnym schronisku pozostały jeszcze 4 czworonogi, które w najbliższym czasie także mają zostać zabrane. Teraz aktywiści zwracają się z prośbą o wsparcie leczenia uratowanych psów. Wiele z nich potrzebuje natychmiastowej pomocy.

- Mamy kolejnych kilkanaście psów na utrzymaniu. Obiecujemy, że zrobimy wszystko, żeby winni tego horroru zostali ukarani, a to miejsce przestało istnieć - czytamy na Facebooku. Wpłat na konto fundacji można dokonać poprzez oficjalną zbiórkę. Link do strony pozostawiamy TUTAJ.

Zobacz zdjęcia:

Źródło: Fundacja na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt Mondo CANE

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy