Flip Flop ledwo się porusza, to jednak nie powstrzymuje jej przed podążaniem za opiekunami. "Mistrz ucieczek"
Kotka nazywanego Flip Flop uratowano z przepełnionego schroniska ze zwierząt, skąd trafił do azylu. Nie był to koniec jego wędrówki, ponieważ nadal szukał stałego domu. Adopcję utrudniała zwierzęciu rzadka przypadłość, na którą cierpiało. Kotka nie potrafiła utrzymać równowagi, a chodzenie sprawiało jej trudności. Z jakiegoś powodu nie miała jednak kłopotów z zostaniem mistrzynią ucieczek.
Flip Flop to tzw. kotka kiwaczka. Cierpi na hipoplazję móżdżku
Została przygarnięta przez fundację Community Cat Club, kiedy okazało się, że cierpi na hipoplazję móżdżku. Dotknięte tą chorobą zwierzęta nazywa się kotami kiwaczkami ze względu na występujące przy niej zaburzenia równowagi.
Mają nieskoordynowane ruchy i problemy z normalnym chodzeniem. W sytuacjach stresowych drży im główka. Mogą kołysać się z boku na bok. U niektórych problemy są tak zaawansowane, że nie mogą poruszać się bez pomocy.
Psie przedszkole - czy warto? Jak wybrać najlepszą szkółkę dla psa? Jedna rzecz z miejsca dyskwalifikujeFlip Flop szuka stałego domu. Wierzy, że jej schorzenie to nie przeszkoda
Kot spędził w Community Cat Club już 7 miesięcy i nadal nie ma perspektyw na znalezienie nowego domu. Flip Flop była na początku nieśmiała. Przytłoczył ją czas spędzony w ciasnym lokalnym schronisku, z którego ją wyrwano. Dzięki większej przestrzeni i opiece tymczasowych rodziców udało jej się zrelaksować. Pokazała się od strony, której wcześniej nie widziano.
– Zaczęła być dużo bardziej towarzyska i dziwaczna – mówi Erika, zastępcza mama kotki.
Kotka uwielbia uwagę swoich przybranych rodziców. Uwielbia też im uciekać. Jej właściciele próbowali różnych kojców, ale żaden nie potrafił jej zatrzymać.
– Chociaż nie potrafi utrzymać się na nogach ani przejść po prostej linii, udało jej się wyjść z każdego rodzaju kojca. Po prostu chce być ze swoimi ludźmi jak najwięcej się da.
Toleruje inne zwierzęta i chętnie zamieszkałaby z futrzastym rodzeństwem. Samotność nie byłaby dla niej jednak utrapieniem, bo potrafi zająć się sama sobą.
– Jej idealny dom miałby dedykowaną przestrzeń tylko dla niej, gdzie mogłaby bezpiecznie eksplorować otoczenie.
Kotka kiwaczka mimo choroby znalazła własne sposoby na poruszanie się
Brak koordynacji nie przeszkadza Flip Flop, której nie brakuje chęci i okazji do zabaw. Jej ulubionym środkiem transportu są ludzie.
– Uwielbia być w pobliżu mnie i mojego męża, nawet samo przebywanie w tym samym pokoju ją uszczęśliwia – mówi zastępcza mama.
Flip Flop jest uważną obserwatorką, która lubi nadzorować ludzi swoimi sarnimi oczami. Jej ulubionym zajęciem jest patrzenie przez okno, służy za uliczny monitoring.
– Mamy ogromne okno wykuszowe, a ona jest taką wścibską kotką. Gdyby była osobą, na pewno byłaby plotkarą z sąsiedztwa.
Nic nie sprawia jej większej radości niż drzemka na ciepłych kolanach. Nawet w trakcie snu próbuje pozostawić swoje ogromne ślepia otwarte. To naprawdę wesoła kotka. Sprawia radość wszystkim domownikom. Nie da się nie uśmiechać, będąc w nią w tym samym pomieszczeniu.
Jej przypadłość nie stanowi dla niej żadnej przeszkody. Potrafi cieszyć się życiem i szuka kogoś, kto chciałby spędzać z nią ten radosny czas. Aktualnie przebywa w azylu i chociaż rodzina zastępcza bardzo ją kocha, chciałaby, żeby kotka trafiła do nowego domu.
– Chcielibyśmy znaleźć jej dom, w którym spędziłaby resztę życia, gdzie byłaby jedyną, rozpieszczaną kotką i dostawała tyle uwagi, ile tylko zapragnie.
Źródło: lovemeow.com