Egzotyczny słodziak podbija serca internautów. „Jej Rudość" przybyła do Warszawskiego Zoo
Warszawskie Zoo świętuje nowy nabytek, a Internet już rozpływa się nad wyjątkowym urokiem egzotycznego zwierzątka. "Jej Rudość" przybyła ze Szwecji, ale wywodzi się z Dalekiego Wschodu.
"Jej Rudość" nazywa się Nanu i należy do gatunku, który nawet nazywa się słodko: pandka ruda. Trzeba jednak powiedzieć, że zwierzątko wcale nie przypomina pandy . Nanu wychowała się w ogrodzie zoologicznym Nordens Ark w Szwecji, a teraz przybyła do Warszawy. Nie jest to jednak tylko dyplomatyczna wizyta, lecz aranżowane małżeństwo.
Długo wyczekiwana "żona" dla Pabu
Zoo w Warszawie ma już samczyka pandki rudej, przystojniaka imieniem Pabu. Nanu ma stać się jego partnerką. Parka być może da początek rodzimej populacji pandek rudych.
Na razie Nanu zapoznaje się ze swymi opiekunami. Wiadomo już, że jest śmiała, skora do figli i lubi ludzi. Zwiedziła już dokładnie swoją nową wolierę. Niestety, musi minąć nieco czasu, zanim zobaczymy ją na wybiegu u boku swego nowego "męża".
Internauci pokochali Nanu
Warto jednak czekać. Internauci zachwycają się zdjęciami Nanu, opublikowanymi na profilu facebookowym Warszawskiego Zoo.
- Super wiadomość, to ulubione zwierzątka moich synów - cieszy się jedna z Internautek w komentarzu pod postem na Facebooku. - Nie ma wyprawy do ZOO bez szukania pandy.
- Uwielbiam pandy, muszę zobaczyć nową gwiazdę! - cieszy się inne fejsbukowiczka.
Pandki rude nie przypominają pand
Pandki rude wywodzą się ze Wschodniej Azji, głównie Chin, Indii i Półwyspu Malajskiego. Z wyglądu przypominają skrzyżowanie pandy z lisem lub szopem. Większość czasu spędzają na drzewach, znakomicie się wspinają.
Pandki rude łączą się w pary lub grupy rodzinne, które razem żerują na określonym terytorium. Jeśli Pabu i Nanu założą rodzinkę, na pewno staną się uroczymi ulubieńcami bywalców Warszawskiego Zoo.
Pandki rude to dość skryte zwierzaki i czasem trzeba się namęczyć, żeby którąś wypatrzeć w wolierze. Teraz kiedy Pabu i Nanu będą razem buszować po zagrodzie, na pewno łatwiej będzie przyjrzeć się któremuś z nich.
Obejrzyj zdjęcia Nanu na profilu Facebook Warszawskiego Zoo:
Źródło: facebook.com / WarszawskieZOO
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Foki zaplątane w sieci odzyskały wolność. Podziękowały swoim wybawcom w najpiękniejszy sposób
-
Krowy spod Tomaszowa padły ofiarą nietypowej napaści. Interweniowali strażacy
-
Ponad trzysta lisów spotkał okrutny los. Dramatyczna interwencja obrońców zwierząt