Dotkliwa kara dla Kurta Zoumy. Piłkarz Premier League znęcał się nad kotami

Kurt Zouma poniesie konsekwencje za znęcanie się nad zwierzętami

Piłkarz kopał stworzenie jak piłkę, uderzał je otwartą dłonią i rzucał w nie różnymi przedmiotami. Wszystko dlatego, iż mruczek przypadkiem zbił wazon i zepsuł oświetlenie na szafce kuchenne.

To wydarzenie wstrząsnęło środowiskiem sportowym i odbiło się szerokim echem nie tylko w Wielkiej Brytanii. Głos w sprawie zabrał m.in. Jan Błachowicz, polski zawodnik mieszanych sztuk walki, który słynie z wielkiej miłości do czworonogów i niejednokrotnie apelował do swoich fanów o adoptowanie bezdomnych psów i kotów. W dosadnym wpisie na Twitterze potępił przemoc wobec zwierząt domowych i wyzwał Zoumę do walki.

Po pierwszej fali niezadowolenia, wynikającej z wypuszczenia piłkarza na boisko w wyjściowym składzie, sprawa obrońcy West Ham United na szczęście nie została zamieciona pod dywan. Chociaż Francuz wyraził skruchę i zapewnił, że zwierzętom więcej nie stanie się krzywda, zagraniczne media podają, że do akcji wkroczyła organizacja charytatywna zajmująca się bezpieczeństwem zwierząt.

Koniec sponsoringu. Stanowcza reakcja środowiska piłkarskiego i pro-zwierzęcego

Królewskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt (RSPCA), czyli organizacji funkcjonującej pod patronatem królowej Elżbiety II , zdołała zdobyć wymagane dokumenty, na podstawie których wszczęte zostało śledztwo w sprawie zawodnika West Hamu. Na ich podstawie zadecydowano o odebraniu zawodnikowi maltretowanych zwierząt. To nie koniec złych wieści dla Kurta Zoumy. Zarząd klub piłkarskiego do którego należy zawodnik, ukarał go najwyższą możliwą karą, jaka funkcjonuje w zespole. Na obrońcę West Ham United została nałożona grzywna w wysokości 300 tysięcy funtów, czyli równowartości dwutygodniowej pensji. Zouma miał poprosić, aby pieniądze potrącone z jego wypłaty zostały przekazane na rzecz organizacji opiekujących się zwierzętami.

Konsekwencje zachowania piłkarza odbiły się również na reszcie zawodników. Oprócz tego, że Adidas rozwiązał umowę sponsorską z graczem Premier League, firma Vitality, czyli jeden ze sponsorów West Ham United ze skutkiem natychmiastowym zawiesił współpracę z klubem.

Czy Waszym zdaniem nałożenie kary finansowej na piłkarza i odebranie mu zwierząt okaże się skuteczną metodą odstraszania od popełnienia podobnych przestępstw? Źródło: sport.onet.pl

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami

• Internauci poszukują starszej kobiety, która bije zwierzęta laską. Rozpoznajesz?

• Zaginął pies Justyny Żyły. Nieznajomy mężczyzna położył kres dramatowi

• 7 ras psów, które najczęściej dramatyzują. Oto urodzeni panikarze