Chłopiec spotyka swojego psa po miesiącach rozłąki. Jego radość jest nie do opisania
Psy przywiązują się do ludzi na całe życie, dlatego też ich nagłe zniknięcie boli porównywalnie mocno, co w przypadku straty ukochanej osoby. Każdy, kto miał w życiu chociaż jednego psa wie, że uczucie, gdy zaginie Twój najlepszy przyjaciel jest jednym z najgorszych, jakie można sobie wyobrazić.
Pitbull zniknął na 2 miesiące
Na samym początku roku, a dokładniej 4 stycznia, rodzina Bandych z Fort Meade na Florydzie pogrążyła się w smutku. Ich ukochany pupil Bruiser przepadł podczas spaceru. Czworonóg zapomniał o otaczającym go świecie, gdy na horyzoncie pojawiły się króliki i popędził za nimi w nieznanym kierunku. Nic nie było w stanie go zatrzymać.
Zdruzgotani właściciele włożyli wszelkie starania w odszukanie pitbulla, ale po Bruiserze nie było ani śladu. Jaime Bandy wspomina, że zniknięcie zwierzaka było wielkim ciosem dla jej syna - 10-letniego Tylera. Chłopiec płakał i tęsknił za pupilem, nie mogąc pogodzić się z tym, iż może go już nigdy więcej nie zobaczyć. Bał się, że pies mógł zostać porwany, czy potrącony przez samochód.
Mijały miesiące, a rodzina zaczynała już tracić nadzieję. Kiedy wszystkie metody zawiodły, matka Tylera przyczepiła ulotki obiecujące nagrodę każdemu, kto znajdzie Bruisera, a także rozłożyła ubrania syna w okolicy, wierząc, że jego zapach sprowadzi zagubionego czworonoga z powrotem do domu.
Ku zaskoczeniu wszystkich, wkrótce później nastąpił przełom w poszukiwaniach. 4 marca Jaime odebrała telefon od przedstawiciela Highlands County Animal Control. Okazało się, że zaginiony pitbull został przyprowadzony do schroniska i znajdował się pod opieką ośrodka. Na pewno nie mógł się już doczekać, kiedy zobaczy swoich pełnoprawnych właścicieli.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:
Nareszcie razem
Jaime postanowiła zorganizować niespodziankę dla syna. Celowo nie wspomniała Tylerowi o tym, że Bruiser został odnaleziony i czekała, aż chłopiec wróci do domu. Gdy zbliżała się już godzina powrotu dziecka ze szkoły, wszyscy w domu stali w gotowości z telefonami w ręku.
Na nagraniu opublikowanym w sieci widzimy, że Tyler przekracza próg i wchodzi do pomieszczenia. Wystarczyła sekunda, by Bruiser rzucił się w jego stronę i z radością powitał w domu. 10-latek nie wierzył własnym oczom. Spotkanie z pupilem po 2-miesięcznej rozłące kompletnie go zszokowało.
Zarówno dla Tylera, jak i Bruisera, było to istne spełnienie marzeń. Dwójka przyjaciół tak bardzo cieszyła się z ponownego spotkania, że z radości zaczęła tarzać się po podłodze. Chłopiec nie mógł dłużej kryć wzruszenia spowodowanego powrotem psa i rozpłakał się ze szczęścia. Chyba każdy zrobiłby dokładnie to samo na jego miejscu.
To prawdziwy cud, że pitbull wrócił do domu cały i zdrowy. Wierzymy, że odtąd Bruiser i jego młody opiekun będą ze sobą nierozłączni i nigdy więcej nie spotka ich podobne nieszczęście. Pamiętajcie, aby zawsze pilnować swojego zwierzaka podczas spaceru, bo nigdy nie wiadomo, co może przykuć jego uwagę.
Zobacz nagranie:
-
Drastyczne odkrycie pod Warszawą. Wolontariusze uratowali koty z "domu grozy"
-
Ważna informacja dla właścicieli zwierząt. W życie wchodzi nowy przepis dotyczący czipowania