Chiny: Kobieta cudem przeżyła atak tygrysa syberyjskiego. Zwierzę zostało schwytane
Tygrys syberyjski sterroryzował mieszkańców południowo-wschodniej części prowincji Heilongjiang w Chinach. Rozwścieczone zwierzę co chwilę napadało na napotkanych na swojej drodze ludzi oraz przejeżdżające samochody, wywołując panikę we wsi. Film przedstawiający okoliczności groźnego ataku został opublikowany w sieci.
Jak donosi The Paper z Szanghaju, w pobliżu odległej granicy z Rosją, młody samiec rzadkiego tygrysa syberyjskiego zranił jedną osobę. Było o włos od tragedii.
Tygrys atakował mieszkańców. Wszystko uchwyciła kamera
Jak tłumaczy Wang Xue, jeden ze świadków ataku zwierzęcia, tygrys wcześniej rzucił się na samochód osobowy, wybijając w nim szybę. Mężczyzna zrelacjonował, że odwrócił się w kierunku dwóch farmerów pracujących na polu i wtedy dostrzegł drapieżnika. - Krzyknąłem na nich, żeby uciekli, ale tygrys pobiegł prosto w moim kierunku - powiedział Wang w niedzielnym wideo w Beijing News. - W ciągu dwóch lub trzech sekund podbiegł i rzucił się na mój samochód, szarpiąc go łapami. Żaden z pasażerów auta nie został ranny, choć nadwozie samochodu było mocno porysowane, a tylna szyba pasażera pękła.
Z kolei inny niebezpieczny incydent z udziałem dzikiego zwierzęcia miał miejsce w miejscowości Mishan. Na filmie opublikowanym w sieci widzimy dokładnie całą sytuację.
Kobieta otarła się o śmierć
Nagranie przedstawia moment, w którym rozpędzony tygrys skacze na kobietę i przewraca ją na ziemię. Jednakże drapieżnik szybko stracił zainteresowanie swoją ofiarą i odszedł w swoim kierunku.
Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie przeszła operację. Niewiele brakowało, aby tym razem doszło do prawdziwej tragedii.
- Doznała częściowego uszkodzenia mięśni w prawym ramieniu. Stan pacjentki po operacji jest stabilny, pomożemy jej wkrótce wrócić do zdrowia po urazach - wytłumaczył Li Qi, ortopeda ze szpitala w Mishan.
Jak donoszą chińskie media, tygrys siejący postrach wśród mieszkańców prowincji został ostatecznie schwytany. Mieszkaniec wioski dostrzegł śpiące zwierzę w pobliżu ludzkich siedzib i natychmiast skontaktował się z policją.
Po wielogodzinnych poszukiwaniach funkcjonariuszom oraz specjalistom z departamentu leśnictwa udało się zlokalizować rzadkie zwierzę i uśpić je przy pomocy dopiero czterech strzałek.
Jak podaje Heilongjiang Forestry Bureau, pochwyconego tygrysa poddano 45-dniowej obserwacji. Po tym okresie trafi do lokalnego ośrodka dla dzikich zwierząt.
Zobacz nagranie:
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Właściciel porzucił gospodarstwo, zostawiając w nim psy na łańcuchu
Weterynarze biją na alarm. Rośnie liczba zachorowań na parwowirozę wśród psów