Były senator PiS, który znęcał się nad psem w szpitalu, w tle widoczne serduszko WOŚP. Mocna odpowiedź Owsiaka
Jurek Owsiak zdecydował się skomentować sytuację dotyczącą byłego senatora PiS, Waldemara B., który obecnie jest w szpitalu. Polityk zamieścił zdjęcie z placówki medycznej na Facebooku, gdzie w tyle widać serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dziennikarz i prezes ww. fundacji odniósł się do sytuacji. Sprawa jest gorąca, ponieważ niedawno B. został oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami.
Przypomnijmy, B. kilka tygodni temu zaczepił psa do haka samochodnego, po czym wsiadł za kierownicę. Zmęczone i przerażone zwierzę nie wytrzymało tempa, po czym padło na jezdnię. Polityk nie zatrzymał samochodu, a "doprowadził" zwierzę do posesji. Pies umarł, a B. został oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami.
Wymowny komentarz Owsiaka
Zdaniem internautów karma wróciła do byłego senatora PiS, który przebywa obecnie w szpitalu. Faktem pochwalił się sam B. w mediach społecznościowych, dodając zdjęcie z placówki medycznej. Internauci dopatrzyli się w tle loga WOŚP - fundacji założonej przez J. Owsiaka, która każdego roku zbiera pieniądze na pomoc dla szpitali. Waldemar B. nie popiera tej działalności.
- Mój komentarz? Dla seniorów w czasie naszych finałów skierowanych do ludzi w podeszłym wieku, ale także dla dorosłych Polaków dzięki naszej pomocy w walce z COVID kupiliśmy ponad 15 000 nowoczesnych łóżek. Niestety nie leży Pan na tym, które kupiliśmy my. Życzę Panu, aby pomoc dla Pana była skuteczna, bo ma być ona skuteczna bez względu na poglądy, kolory, religię i… poczynania - pisze Jurek Owsiak we swoim wpisie.
Dodał, że życzy politykowi powrotu do zdrowia i opuszczenia placówki medycznej.
- Aby każdy następny dzień i następny i następny spędził Pan na ośmiogodzinnej pracy, podkreślam wytężonej pracy, w schronisku dla zwierząt - do końca świata i jeden dzień dłużej. Niech mi Pan wierzy, to serduszko być może będzie dla Pana znakiem opatrzności, ale tym samym życzeniem dla Pana wytężonej i ogromnej pracą na rzecz naszych przyjaciół mniejszych i żeby nie przyszło Panu do głowy od tego uciekać, bo pójdzie Pan do… piekła. Acha, niech Pan wypatruje, może gdzieś na jakimś urządzeniu będzie nasze serduszko! - zakończył.
Internauci szeroko skomentowali wpis Jurka Owsiaka, prosząc go, aby pieniądze z kolejnego WOŚP zostały przekazane zwierzętom. W tym roku miał miejsce 29. finał, podczas którego zebrano 210 813 830,10. Za zebraną kwotę zostanie zakupiony sprzęt dla dziecięcej laryngologii i diagnostyki głowy.
- A ja Jureczku mam ogromne marzenie. Żebyś kolejny finał zagrał dla zwierząt gospodarskich. Dla Burków, żeby je odpiąć z łańcucha, dla kotów, żeby je sterylizować, a nie topić, dla starych kucyków, żeby wykupić je z rzeźni, dla owiec, żeby nie odrywać od nich jagniąt. Plus masowa akcja edukacyjna, bo łóżka nam dajesz europejskie, sprzęt najnowocześniejszy, ale XIXwieczne myślenie ma się świetnie - napisała jedna z użytkowniczek.
5 lat pozbawienia wolności
Waldemarowi B. za znęcanie się nad zwierzęciem grozi 5 lat pozbawienia wolności. Jego pies umarł w okropnych męczarniach, drugi miał nieco więcej szczęścia, został interwencyjnie odebrany przez policję i trafił do schroniska dla zwierząt.
Czy myślicie, że polityk powinien odpracować karę w schronisku dla zwierząt? A może powinien otrzymać zakaz zbliżania się do czworonogów?
Cały wpis Jurka Owsiaka można przeczytać TUTAJ .
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Były senator PiS, który ciągnął psa za samochodem trafił do szpitala
-
Porzucony pies podziękował ratownikowi w najpiękniejszy sposób