Mieszkanka Bydgoszczy usłyszała wyrok. Ponad pół roku temu zrzuciła psa z 10 piętra
Okoliczności zdarzenia, do którego doszło przy ul. Czartoryskiego są przerażające . Przypomnijmy, w czerwcu 2020 roku mieszkanka Bydgoszczy znęcała się nad swoim czworonożnym przyjacielem. Będąc pod wpływem alkoholu, kobieta ściskała i podduszała psa tak mocno, że zwierzę wyło z bólu. Później wyszła z psem na balkon i wyrzuciła go z 10. piętra wieżowca. Dramat rozegrał się na oczach dzieci.
Bydgoszcz. Wyrzuciła psa z balkonu, usłyszała wyrok
Jak informuje,OTOZ Animals o. Kujawsko - Pomorski kobieta usłyszała wyrok. Bydgoszczanka usłyszała zarzut dotyczący zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem, za który grozi 5 lat pozbawienia wolności. Sąd nie orzekł najwyżej kary, jednak kobieta i tak trafi do więzienia.
- Dzisiaj o godzinie 15 (środa, 20 stycznia) zapadł wyrok w tej bulwersującej sprawie. Oskarżona została skazana na 10 m-cy kary pozbawienia wolności, 8-letni zakaz posiadania zwierząt oraz nawiązkę w wysokości 3000 zl na rzecz ochrony zwierząt. Nic nie zwróci życia Kajtkowi. Ale wyrok, który zapadł pozwala wierzyć, że sprawcy znęcania się nad zwierzętami już nie mogą spać spokojnie - czytamy na Facebooku OTOZ.
Mieszkanka Bydgoszczy miała również odpowiedzieć za nienależyte sprawowanie opieki nad dziećmi. 38-lata dopuściła się bowiem okrutnego czynu będąc pod wpływem alkoholu (2 promile we krwi) przy nieletnich. Jednak nie wiadomo, jaki wyrok zapadł w tej sprawie.
Mamy nadzieję, że właściciele zwierząt zapamiętają, że nie są bezkarni! Za znęcanie się nad pupilem można trafić za kratki. Do form znęcania się zalicza się nie tylko bicie czy kopanie zwierzęcia, ale i nie karmienie go czy nie zapewnienie mu odpowiednich warunków do życia. Obecnie na zewnątrz panują minusowe temperatury. Każdy opiekun ma obowiązek zapewnić ciepłe schronienie psu, kotu czy nawet królikowi!
Zobacz zdjęcie:
Pixabay
-
Nie wiesz, jak nazwać swojego psa? Poznaj oryginalne pomysły na imię. Może zrobić furorę na osiedlu
-
Nie czekając na pomoc, wszedł do budynku, z którego wydobywał się dym. Policjant uratował psa
-
Nadleśnictwo Daleszyce. Leśniczy znalazł martwego wilka. Karygodne, co go spotkało
Źródło: OTOZ