Błoto, łańcuch i brak dachu nad głową. W takich warunkach mieszkała suczka Atena
Pracownicy francuskiej organizacji prozwierzęcej dokładali wszelkich starań, aby roczna suczka imieniem Atena znalazła nowy dom. Kiedy zgłosiła się po nią pewna rodzina, adopcja zwierzęcia przebiegła pomyślnie. Mimo corocznych wizyt kontrolnych, po 5 latach wolontariusze odkryli, że życie suczki dalekie jest od ideału.
5 lat temu członkowie Société Protectrice des Animaux (w skrócie SPA) przekazali opiekę nad młodą suczkę nowym właścicielom. Początkowo zwierzę nie było w dobrym zdrowiu, lecz perspektywa zamieszkania wśród kochających opiekunów napawała wszystkich nadzieją.
Kiedy Atena opuszczała mury schroniska, wszyscy mieli nadzieję, że czeka ją szybka rekonwalescencja, a przede wszystkim długie i szczęśliwe życie. Prawda była jednak zupełnie inna.
Trzymali suczkę w fatalnych warunkach
Wolontariusze nie odpuszczali dorocznych odwiedzin w nowym domu Ateny. Chcieli upewnić się, że nowa rodzina spełnia jej podstawowe potrzeby i traktuje z należytym szacunkiem oraz troską. Wówczas nic nie wzbudzało ich podejrzeń.
Pewnego razu aktywiści złożyli niezapowiedzianą wizytę w domu Ateny. To, co zobaczyli na podwórku, sprawiło, że wreszcie przejrzeli na oczy.
Suczkę znaleziono w deszczu pośrodku tworzącego się bagna. Była przymocowana krótkim łańcuchem do drzewa, który uniemożliwiał jej swobodny ruch, a także powrót do bezpiecznego schronienia w postaci budy. Zwierzę było wystawione na działanie żywiołu.
Dorobek ważniejszy niż życie pupila
Na pytanie pracowników schroniska, dlaczego Atena przebywa na zewnątrz podczas ulewy, zirytowani właściciele odpowiedzieli, że nie wolno jej przebywać w środku pod nieobecność domowników. Miała ponoć wykazywać destrukcyjne zachowania, dlatego bano się, że zniszczy meble czy przedmioty należące do właścicieli.
Co gorsza, wolontariusze zauważyli na ciele zwierzęcia siniaki, świadczące o tym, że pada ofiarą przemocy fizycznej. Właściciele nie kwapili się, aby zabierać ją do weterynarza, wskutek czego zaburzenia neurologiczne nasiliły się. Ogólne zaniedbanie i nieodpowiedzialność ludzi sprawiły, że Atena zestarzała się w oczach.
Inspektorzy byli zgodni, aby odebrać suczkę i zrekompensować jej lata cierpienia i ludzkiej obojętności. Atena ponownie trafiła do schroniska, gdzie wreszcie jest bezpieczna i rozpieszczana przez wszystkich pracowników. Kiedy dojdzie do siebie, będzie gotowa do znalezienia dogłębnie sprawdzonego domu.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: SPA
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
-
Chłopiec zginął pod kołami samochodu. Próbował ominąć bezpańskiego psa
-
„Ma kopytka i twarz jak gryzoń". Kolejny myszolejeń przyszedł na świat
-
Rajska plaża na Korsyce zamknięta dla odwiedzających. Powodem agresywne krowy