Bez skrupułów oddali 20-letniego psa do schroniska. Wyżeł potrzebował nie tylko leków, ale czegoś jeszcze
Każdy pracownik schroniska potwierdzi, że potencjalni opiekunowie, którzy przybywają na miejsce, najczęściej decydują się na młode zwierzęta. Najwięcej czasu w oczekiwaniu na nowy dom spędzają starsi i schorowani podopieczni, bowiem opieka nad nimi bywa bardziej wymagająca. Niestety zdarzają się przypadki, że właściciele nie bacząc na okoliczności, porzucają swoje zwierzęta, nawet te w podeszłym wieku i wymagające leczenia. Tak stało się i tym razem.
20-letni pies trafił do schroniska
Social media stały się środkiem przekazu, który informuje o przebywających w schroniskach zwierzętach, a tym samym sprawia, że informacje o nich trafiają do szerszej grupy odbiorców. Dzięki temu istnieje większa szansa, że z powodzeniem znajdą nowy, kochający dom.
Dokładnie tak samo było w przypadku 20-letnie psa o imieniu Dax. Zwierzę trafiło do schroniska, gdzie od razu zajęli się nim specjaliści. Niektórym z nich było naprawdę trudno uwierzyć, że człowiek, u boku którego spędził tyle lat, jest w stanie pozbyć się go zupełnie bez skrupułów.
Pod osłoną nocy wchodzą nawet na podwórka, mieszkańcy są przerażeni. Służby mundurowe apelująPsi senior był bardzo zdezorientowany
Wszystko wskazuje na to, że dokładnie tak samo trudno było uwierzyć samemu psu. Był wyraźnie zaniepokojony nowym otoczeniem i nie rozumiał, dlaczego ludzie, z którymi spędził 20 lat, już go nie chcą. Wystarczy spojrzeć na oczy czworonoga, nikt nie powinien mieć problemu z dostrzeżeniem w nich smutku i cierpienia.
Pracownicy schroniska wpadli na pomysł, by w swoich social mediach opowiedzieć historię Daxa. Do poruszających słów dołączyli jeszcze bardziej chwytające za serce zdjęcia czworonoga. Widać na nich, że jest wyraźnie zagubiony, a cała sytuacja kosztuje go wiele stresu.
Schorowany pies potrzebuje nie tylko leczenia, jest coś ważniejszego
Zaawansowany wiek Daxa oczywiście wiąże się z tym, że pies podupada na zdrowiu. Jego forma zdecydowanie nie należy do najlepszych, jednak jest z nim na tyle dobrze, że może trafić do nowego domu. Odpowiednie leczenie to nie wszystko, czego potrzebuje czworonóg. W tej chwili najbardziej pomoże mu kochający opiekun, który zagwarantuje mu najlepsze z możliwych ostatnie lata życia.
Historia wyżła poruszyła wielu internautów, którzy zastanawiali się, jak bezdusznym człowiekiem trzeba być, by w taki sposób potraktować psiego staruszka. Na szczęście znaleźli się ludzie o dobrych sercach, u których pies spędzi resztę życia.
źródło: wamiz.co.uk, tiktok/bigdogranchrescuefl
