8-letni chłopiec zaatakowany przez rekina. Gołymi pięściami pokonał drapieżnika
Rekin zaatakował 8-letniego chłopca pływającego w Morzu Andamańskim w Tajlandii. Dziecko zdecydowało się walczyć ze zwierzęciem gołymi rękoma. Ku zdumieniu wszystkich, chłopiec wygrał nierówne starcie z drapieżnikiem.
W najsłynniejszym kąpielisku w Tajlandii miał miejsce incydent z udziałem morskiego drapieżnika. Jak poinformował Bangkok Post, na wyspie Phuket doszło do ataku rekina na dziecko. Co zadziwiające, chłopiec znokautował swojego napastnika.
Rekin zaatakował 8-latka, dziecko uderzyło go w pysk
8-letni Napat Chaiyarak Christenko pływał ze swoim tatą w wodzie. W pewnym momencie w jego kierunku podpłynęło niebezpieczne zwierzę.
Sekundę później chłopiec poczuł przeszywający ból prawej łydki, a zdławiony krótki wrzask wydarł mu się z ust.
- Nigdy w życiu nic mnie aż tak nie bolało. Spojrzałem w dół i zobaczyłem, że rekin gryzie mnie w nogę - opowiadał potem chłopiec policji, cytowany przez "Daily Star".
Pomimo bólu, chłopiec zachował zimną krew i spróbował odpędzić od siebie zwierzę. Zamachnął się i z całej siły uderzył rekina w pysk. Celny cios sprawił, że rekin natychmiast puścił swoją ofiarę i zniknął w głębinach.
- Uderzyłem go, żeby zostawił mnie w spokoju! - tłumaczył później 8-latek. Chłopiec został wyciągnięty z wody przez przerażonych rodziców, a służby ratownictwa medycznego udzieliły mu pierwszej pomocy. Napat został zabrany do szpitala, gdzie założono mu 33 szwy.
Początkowo zakładano, że chłopiec został zaatakowany przez barrakudę, jednakże ślady uzębienia pozostawione na jego nodze wskazują na to, że napastnikiem najpewniej był żarłacz tępogłowy lub żarłacz rafowy czarnopłetwy. Te gatunki rekinów występują w rejonie, w którym doszło do ataku.
Warto nadmienić, że zdaniem ekspertów żarłacz tępogłowy odpowiada za 11% wszystkich ataków rekinów na ludzi. Wyprzedzają go zaledwie dwa inne gatunki - żarłacz biały (37%) oraz żarłacz tygrysi (15%). Jak wyjaśnił Dr Kongkiat Kittiwattanawong, dyrektor Morskiego Centrum Biologicznego w Phuket, wysoce prawdopodobnym jest, że zwierzę w mętnej wodzie pomyliło nogę dziecka z rybą lub innym morskim stworzeniem.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Turystka spada z wysokości 210 metrów. Nagle na horyzoncie pojawia się "biały wilk"
-
Mała kukabura popisuje się swoim uroczym „chichotem”. Jej śmiech jest zaraźliwy
-
Przyrodnicy apelują: podlot to nie sierotka. Jak mądrze pomagać?
Źródło: Bangkok Post