Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Młode niedźwiadki zabrane z gawry. 29-letni mężczyzna przyznał się do winy
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 17.03.2022 01:00

Młode niedźwiadki zabrane z gawry. 29-letni mężczyzna przyznał się do winy

Niedźwiadki
California Department of Fish and Wildlife

Mieszkaniec Północnej Kalifornii skontaktował się z funkcjonariuszami ds. dzikiej przyrody, twierdząc, że znalazł dwa niedźwiadki nieopodal autostrady. Jego historia nie przekonała oficerów. Wówczas mężczyzna przyznał, że w istocie wykradł zwierzęta z gawry. Amerykańskie media donoszą o skandalicznym incydencie, który miał miejsce w marcu 2019 roku. Kalifornijski Departament Ryb i Dzikiej Przyrody zrelacjonował, że otrzymał wówczas zgłoszenie ws. dwóch młodych niedźwiedzi, które rzekomo miały oddalić się do gawry i spacerować samotnie wzdłuż autostrady.

Dwa niedźwiadki odłączyły się od matki

Osobą, która powiadomiła oficerów zajmujących się ochroną flory i fauny, był 29-letni Cody Dylon Setzer. Mężczyzna powiadomił funkcjonariuszy, że znalazł dzikie zwierzęta wzdłuż autostrady 263 na północ od Yreka w hrabstwie Siskiyou.

Oficerowie przyjęli zgłoszenie, lecz historia przedstawiona przez mężczyznę natychmiast wzbudziła ich podejrzenia. Zważywszy na fakt, iż młode niedźwiedzie są nieporadne i całkowicie zależne od matki, z pewnością nie przetrwałyby same w lesie.

Policja postanowiła zbadać sprawę i skontaktowała się ze współpracownikami Setzera. Jeden z nich przyznał, że młode niedźwiedzie wcale nie uciekły z gawry, lecz zostały z niej zabrane. Oszacowano, że miały wtedy mniej niż cztery tygodnie.

undefined

29-latek przyznał się do winy

W trakcie śledztwa ustalono, że legowisko, z którego niedźwiadki zostały zabrane, znajdowało się około 140 km na południe od miejsca, w którym Setzer miał je znaleźć. Po przybyciu we wskazane miejsce okazało się, że schronienie zostało doszczętnie zniszczone, natomiast niedźwiedzicy nigdy nie znaleziono.

W listopadzie Setzer przyznał się do winy przed Sądem Najwyższym w Siskiyou za posiadanie zakazanego gatunku i utrudnianie funkcjonariuszowi pokoju w wykonywaniu ich obowiązków. Sąd wymierzył mu karę grzywny i obciążył kosztami rozpraw sądowych. 29-latek musi zapłacić łącznie 2290 dolarów oraz przepracować 200 godzin prac społecznych. Niedźwiadki zostały przekazane do ośrodka rehabilitacyjnego w Lake Tahoe Wildlife Care, gdzie pozostały do kwietnia 2020 roku. Gdy stały się wystarczająco samodzielne, wróciły do naturalnego środowiska. Opiekunowie twierdzą, że około 4-tygodniowe niedźwiedzie rodzeństwo było najmłodszymi podopiecznymi, jakie kiedykolwiek przywieziono do tego obiektu.

W miniony wtorek na oficjalnej stronie Departamentu Ryb i Dzikiej Przyrody w Kalifornii opublikowano wpis, nawiązujący do historii z 2019 roku. Artykuł poświęcony skradzionym niedźwiedziom ma na celu zachęcić każdego, kto może być świadkiem kłusownictwa, do niezwłocznego skontaktowania się z władzami.

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Źródło: cbsnews.com