Zwyrodnialec przestrzelił kotce tylne łapki, potrzebna pomoc. "To ciężko skomentować cenzuralnymi słowami"
Pod opiekę Fundacji Kot trafiło kolejne zwierzę, które pomimo młodego wieku zdążyło już poznać człowieka od najgorszej strony. Kotka została postrzelona z wiatrówki, w wyniku czego odniosła dotkliwe obrażenia tylnych łap. Weterynarzom udało się ją uratować, ale to dopiero początek zmagań o odzyskanie pełnej sprawności ciała.
“Im dłużej opiekujemy się kotką, która miała przestrzelone wiatrówką łapki, tym bardziej wzrasta we mnie chęć zemsty i odwetu” - komentują gorzko sprawę przedstawiciele Fundacji Kot i proszą o wsparcie w leczeniu podopiecznej.
"Malutka miała przestrzelone łapki". Operacja była skomplikowana i konieczna
Niestety, wciąż nie brakuje osób, lubujących się w znęcaniu się nad zwierzętami. Trzykilogramowy, łagodny i oswojony kot stał się żywą tarczą dla zwyrodnialca uzbrojonego w wiatrówkę. Dla takich, jak on, ta "zabawa" oznacza cierpienie, a mogła się skończyć o wiele gorzej.
Zwierzę zostało postrzelone w tylne łapy. Na szczęście w porę trafiło pod opiekę specjalistów i 16 maja przeszło skomplikowany zabieg usunięcia śrutu z ciała. Dodatkowo przeszła operację częściowej artrodezy w lewej nodze, ponieważ po postrzale miała zerwane więzadła i niestabilny staw skokowy. Obie tylne łapy zostały unieruchomione, a na połamanej kończynie gips sięga biodra.
Nie ściągasz psu obroży po spacerze? Popełniasz groźny błąd, to może odbić się na zdrowiu twojego pupilaIstnieje szansa, że kotka będzie w pełni sprawna
Ratownicy zwierząt podkreślają, iż zabieg chirurgiczny nie należał do najtańszych, aczkolwiek pragną wynagrodzić zwierzęciu traumatyczne doświadczenia i podarować życie bez bólu.
- Naprawa pogruchotanych stóp, zwłaszcza kiedy zniszczone zostały stawy, to wysoki stopień trudności. Na szczęście na ten moment wszystko wskazuje, że operacja się powiodła i dziewczyna będzie w pełni sprawnym kotem - czytamy na stronie fundacji.
Obecnie nawet tak zwyczajne czynności, jak korzystanie z kuwety stanowi dla kotki nie lada wyzwanie. Musi ona mieć obniżony brzeg, gdyż w przeciwnym wypadku zwierzę nie byłoby w stanie do niej samodzielnie wejść. Z kolei miski muszą znajdować się na podwyższeniu, ponieważ trudno jej się schylić.
Potrzebna pomoc finansowa dla Gipsiary
Przed kotką, której robocze imię brzmi Gipsiara, jeszcze bardzo długa droga, niemniej opiekunowie nie tracą zapału i widzą szansę na powodzenie. Ich podopieczna wyróżnia się niezwykłą wolą walki, dzięki czemu każdego dnia zaskakuje ich kolejnymi postępami.
- Pomimo dużego dyskomfortu kotka cieszy się, że żyje, zagaduje nas i prosi o uwagę, to wielki pieszczoch. Prosimy Was o wsparcie dla naszej dzielnej podopiecznej! - apeluje Fundacja Kot, zachęcając do kierowania wpłat na zbiórkę na portalu Ratujemyzwierzaki.pl.
Wszyscy zainteresowani szczegółami oraz chcący wesprzeć zbiórkę mogą dowiedzieć się więcej na temat kotki i procesu rekonwalescencji TUTAJ. Darowizny na leczenie i kastracje bezdomniaków można także przekazać bezpośrednio na konto fundacji Kot: 07 1090 1506 0000 0001 0369 0336, PayPal: [email protected]
Źródło: Fundacja KOT