Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Koty > Znalazła go w parku obok pustej miski. Kot wyraźnie kulał, mimo to robił wszystko, by go zauważyła
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 13.11.2023 15:04

Znalazła go w parku obok pustej miski. Kot wyraźnie kulał, mimo to robił wszystko, by go zauważyła

Kot był w parku zupełnie sam
Kot był w parku zupełnie sam, źródło: instagram/comrescuemontreal

Los potrafi być przewrotny i zsyłać nam na drogę zdarzenia, których zupełnie się nie spodziewamy. Tak też było i tym razem. Kobieta spacerująca po parku zauważyła, że w jej kierunku zmierza niewielka, puchata istota, która ma wyraźne problemy z poruszaniem się. Nie mogła pozostać obojętna na jej los. Od razu zaczęła działać.

Rudy kot miał wyraźne problemy z poruszaniem się

Spacerowiczka, która przemierzała ścieżkę parku znajdującego się nieopodal ruchliwej ulicy, dostrzegła, że w jej kierunku zbliża się rudy kot. Od razu zwróciła uwagę, że zwierzę porusza się w nietypowy sposób. Nie miała wątpliwości, że z jego tylnymi łapkami musi być coś nie tak.

Niedaleko dostrzegła dwie miseczki: jedną z karmą, drugą napełnioną wodą. Widząc to, opisała tę historię w social mediach z nadzieją, że ktoś pomoże rudzielcowi, zajmie się nim i zapewni kochający dom. By tak się stało, nie musiało upłynąć dużo czasu.

"Kocia zaraza" coraz bliżej Polski? Choroba z Wyspy Kotów dotarła do Europy

Kot potrzebował pomocy

Ratowniczka zwierząt o imieniu Nathalie nie mogła przestać myśleć o kocie z parku, o którym dowiedziała się z social mediów. Jasne dla nie było, że musi jechać we wskazane miejsce, odnaleźć go i mu pomóc. Nie zwlekając dłużej, tak też uczyniła.

Gdy dotarła do parku i znalazła rudzielca, jej podejrzenia się potwierdziły. Zwierzę musiało zostać przetransportowane do weterynarza, by specjalista przyjrzał się bliżej jego łapkom. Kot był ewidentnie zadowolony, że ktoś się nim zainteresował, ponieważ ocierał się o kobietę, radośnie mrucząc.

Nathalie zabrała kota do domu i zafundowała mu kąpiel, po której jego futerko z matowego i zabrudzonego zmieniło się w błyszczące. Po dniu pełnym wrażeń zwierzę zwinęło się w kłębek na jej kolanach i zasnęło.

Weterynarz nie miał dobrych wieści

Po badaniach okazało się, że obawy ratowniczki były słuszne. Kot miał dysplazję stawu biodrowego, deformację kości i zwichniętą jedną z kończyn. Nathalie skontaktowała się z lokalną organizacją zajmującą się zwierzętami w potrzebie i to właśnie do Chatons Orphelins Montreal trafił mruczek.

Przyjęliśmy go i daliśmy mu na imię Rousseau. Jego tylne nogi były słabe, cienkie i nie miał siły mięśniowej, aby utrzymać równowagę - mówi jedna z działających w organizacji ratowniczek.

Zorganizowano zbiórkę, która pozwoliła pokryć koszty operacji. Dzięki niej kot dostał szansę na normalne poruszanie się, choć czeka go jeszcze długa rehabilitacja. Dochodzi do siebie po niej w domu tymczasowym, gdzie czuje się znakomicie. Sam korzysta z kuwety, a nawet wskakuje na kanapę. Wszystkim funduje mnóstwo śmiechu, wprost nie można się z nim nudzić.

To mała miłość, która oczarowuje każdego, kogo spotka - mówi jego opiekunka.

źródło: lovemeow.com

Tagi: Kot Świat