Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Znalazł schronienie w świątecznej szopce. Tylko tam było dla niego miejsce, w sianku czuł się bezpiecznie
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 23.12.2023 11:44

Znalazł schronienie w świątecznej szopce. Tylko tam było dla niego miejsce, w sianku czuł się bezpiecznie

Tylko w szopce znalazło się dla niego miejsce
Tylko w szopce znalazło się dla niego miejsce, źródło: facebook/Junior Almeida

Święta to magiczny czas, jednak nie wszyscy mają na tyle szczęścia, by spędzić je w gronie kochających osób. Niektórzy skazania na tułaczkę szukają, choć namiastki ciepła i przytulnego kąta. Ta istota schronienie znalazła w świątecznej szopce wystawionej na ulicy. Tylko tam znalazło się dla niej miejsce.

W szopce prócz figur znajdowało się coś jeszcze

Świąteczny sezon większości kojarzy się z rodzinnym czasem, pięknie udekorowaną choinką i przyozdobionymi ulicami. W niektórych miastach pojawiają się również szopki. Najczęściej znajdują się w nich figurki, jednak niektórzy decydują się na żywe zwierzęta, by jeszcze lepiej pozwoliły zobrazować sobie, gdzie na świat zgodnie z wiarą przyszło Dzieciątko Jezus.

Choć w niektórych miejscach na świecie nie można liczyć na śnieg, który doda znanej nam atmosfery świątecznej, szopki mimo to prezentują się bardzo interesująco. Okazuje się, że w jednej z nich znaleziono tajemniczego lokatora. Samotne stworzenie właśnie tam odnalazło schronienie.

Wyjątkowe pomysły na prezenty dla Twojego pupila. Uszczęśliwisz nie tylko jego, ale też siebie

Znalazł schronienie w żłóbku

Jeszcze przed Bożym Narodzeniem, gdy szopka została już przyszykowana do obchodów Świąt, jeden z lokalnych mieszkańców Capoeiras w Brazylii, dostrzegł w niej coś nietypowego. Zaintrygowany podszedł bliżej, by przyjrzeć się, czy oczy go nie mylą, jednak wszystko wskazywało na to, że rzeczywiście w żłóbku ktoś smacznie śpi.

Mężczyzna nie miał już wątpliwości, że na sianku wcale nie znajduje się jedna z figurek przygotowanych na Święta, lecz żywe stworzenie. Na zdjęciach udokumentował, że w tym miejscu w najlepsze drzemał pies. Gdy ten zorientował się, że jakiś człowiek robi mu zdjęcia, swoją miną dosadnie dał znać, że zrozumiał, iż został przyłapany na gorącym uczynku.

Historia psa nie jest do końca znana

Swoim nietypowym odkryciem mężczyzna podzielił się w social mediach. Okoliczni mieszkańcy wyjaśnili mu, że sunia, która udała się na drzemkę w żłóbku, jest znana z miejscowej restauracji. Tam dokarmiają ją pracownicy i goście.

Niestety nie wiadomo, co spowodowało, że nie ma swojego stałego domu. Większość podejrzewa, że ktoś po prostu chciał się jej pozbyć, a za najlepsze rozwiązanie wybrał porzucenie zwierzęcia, co oczywiście jest karygodną postawą.

źródło: The Dodo