Swiatzwierzat.pl Pozostałe Zapadła decyzja. Fanta i Filemon muszą opuścić górskie schronisko
fot. Schronisko Kondratowa

Zapadła decyzja. Fanta i Filemon muszą opuścić górskie schronisko

17 grudnia 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Poszukiwania słynnej kotki Fanty ze schroniska górskiego na Hali Kondratowej dobiegły końca. Zwierzę wróciło do właścicieli po 2 dniach nieobecności, niemniej jednak wraz z kocurem Filemonem musi ich wkrótce opuścić. Powodem jest "życzliwe" pismo, które wpłynęło do Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Poszukiwania Fanty zakończone

Przed kilkoma dniami informowaliśmy o zniknięciu kotki imieniem Fanta , która uciekła ze schroniska na Hali Kondratowej i, jak to miała w zwyczaju, ruszyła z turystami w górską wyprawę. Zmartwieni opiekunowie odchodzili od zmysłów i zdecydowali się prosić turystów o pomoc w znalezieniu pupilki. W komunikacie podkreślali, iż drugi z kotów, Filemon, tęskni i czeka na swoją przyjaciółkę.

Wiele osób przyłączyło się do poszukiwań i masowo udostępniało wpis w mediach społecznościowych. Dzięki ich staraniom do opiekunów dotarła informacja m.in. o tym, iż kotka była widziana ostatnio w rejonie Kasprowego Wierchu. Przypuszczano, że mogła zostać zniesiona do Zakopanego przez turystów.

Szeroko zakrojone poszukiwania na szczęście zakończyły się sukcesem. Po dwóch dniach Fanta wróciła pod opiekę pracowników schroniska.

- Wróciłam po dwóch dniach cała i zdrowa. Ze względu na bezpieczeństwo kotów, nie udzielamy żadnych informacji - poinformowało schronisko górskie PTTK na Hali Kondratowej.

Ze schroniska na Hali Kondratowej muszą zniknąć koty

Tymczasem w Internecie rozpętała się burza. Poszukiwania zaginionej Fanty stały się pretekstem do dyskusji o zasadność przebywania kotów w schronisku.

W sekcji komentarzy obrońcy pupili schroniska oraz ich przeciwnicy starli się w słownej bitwie. Niektórzy internauci poruszyli kwestię bezpieczeństwa zwierząt, sugerując, iż dzika przyroda nie jest odpowiednim miejscem dla oswojonych kotów, a ich obecność na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego niesie szereg zagrożeń m.in. dla zagrożonych gatunków ptaków.

- Po co udawany smutek i apel? Przecież to kot który jest puszczany luzem, świadomie narażany na utratę zdrowia i życia; już nie mówiąc o tym że jest to zwierzę narażające dzikie zwierzęta na śmierć? Co obcy, gatunek i zwierzę domowe robi luzem poza domem? - skomentował Mieszko Eichelberger, koci behawiorysta i zoopsycholog.

Awantura przybierała na sile, dlatego po pewnym czasie posty na oficjalnym fanpage'u schroniska na Hali Kondratowej zostały usunięte. Wkrótce potem pracownicy przekazali wieść, iż po wpłynięciu skargi ze strony jednej z turystek, Tatrzański Park Narodowy nakazał, by oba koty zostały niezwłocznie usunięte. Pod presją komentujących Filemon został oddany do adopcji poza Tatry. Podobny los spotka niedługo Fantę.

- Powolutku zostanie wdrożone zapoznanie kota z nowym właścicielem. Jednocześnie dziękujemy wszystkim, którzy wierzyli w nas od początku do końca, że kotom u nas nie działa się żadna krzywda. To one wybrały nasze schronisko do zamieszkania - powiadomiono na Facebooku.

Dotychczasowi opiekunowie Filemona i Fanty podkreślili we wpisie, iż koty same się do nich przypałętały. Z usuniętego już postu na Facebooku wynikało, że zwierzaki były wielokrotnie zwożone do miasta, ale i tak zawsze wracały do schroniska.

Filemon i Fanta uwielbiały towarzystwo wędrowców i z radością umilały im odpoczynek, dlatego stały się niejako żywą wizytówką zajazdu. Niestety, ich pobyt w schronisku dobiegł końca. Zapewne wielu miłośników polskich gór będzie z tęsknotą wracać wspomnieniami do czasów, gdy mogło podziwiać polskie góry u boku mruczących przyjaciół.

Zobacz zdjęcie:

Komunikat

Źródło: facebook/Schronisko Górskie PTTK na Hali Kondratowej

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy