Zaginiony kundelek wraca po 3 miesiącach do domu. Ale nie było tam już dla niego miejsca
Nic tak nie cieszy, jak powrót zaginionego czworonożnego przyjaciela do domu - a przynajmniej tak zdawało się pracownikom schroniska. Historia kundelka o imieniu Denis jest bardzo poruszająca. Zwierzę ma smutne doświadczenia z przeszłości, a i teraźniejszość nie jest dla niego najweselsza. Kundelek zaginął i wrócił po 3 miesiącach pod opiekę właścicieli. Niestety oni wcale nie przywitali go z otwartymi ramionami.
Adoptując zwierzę ze schroniska, należy liczyć się z kilkoma ważnymi następstwami takowej decyzji. Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że pupile na przestrzeni lat gromadzą spory bagaż doświadczeń i niestety te wspomnienie nie należą zazwyczaj do najlepszych. W codziennym życiu na wierzch wychodzą traumy z przeszłości, a powinnością kochających opiekunów jest sprawienie, by złe chwile odeszły w niepamięć. Jak pokazuje historia kundelka Denisa, nie każdy właściciel potrafi sprostać temu wyzwaniu.
Kundelek wraca po 3 miesiącach do domu
Denis to 5-letni kundelek, który zanim trafił do schroniska Oakwood Dog Rescue w miejscowości Hull w Wielkiej Brytanii, wiódł żywot bezpańskiego psa w Rumunii. Przeprowadzka za granicę czekała go w marcu 2021 roku i wiązała się z dużą dozą wyrozumiałości wobec nowego podopiecznego schroniska.
- Kiedy przyjechał po raz pierwszy, był bardzo słodkim, ale nerwowym pieskiem z powodu złego traktowania w Rumunii – wyznała rzeczniczka schroniska. - Zajęło mu trochę czasu, zanim zaczął ponownie ufać ludziom, ale udało mu się znaleźć dom kilka tygodni później.
Od tego czasu Denis spokojnie czekał, aż spotka na swojej drodze człowieka, który zdecyduje się przygarnąć go pod swój dach. W końcu pracownicy schroniska wyłonili kandydatów, sprawiających wrażenie odpowiedniej rodziny dla doświadczonego przez życie kundelka. Nowi opiekunowie wyrazili chęć adopcji i piesek pojechał z nimi do domu.
Niestety niedługo po sfinalizowanej adopcji do schroniska dotarły smutne informacje, ponieważ Denisowi udało się uciec z domu pod nieobecność jego właścicieli. Zwierzak błąkał się po okolicy przez około 3 miesiące. Gdy wreszcie został złapany, właściciele bezceremonialnie przekazali, że chcą ponownie się nim zajmować.
Denis ponownie szuka domu na stałe
Decyzja o zrzeknięciu się praw do zwierzęcia sprawiła, że Denis ponownie trafił do Oakwood Dog Rescue. Był mocno wychudzony, ponieważ podczas tułaczki po ulicach trudno mu było znaleźć jedzenie. Pracownicy schroniska zadbali, aby wrócił do pełni sił, lecz nadal pozostaje dość nieśmiały.
- Lubi chodzić na miłe, długie spacery, po których następuje kilka przytulnych przytulanek. Bardzo dobrze chodzi na smyczy – czytamy na instagramowym profilu schroniska.
Co ciekawe, Denis jest wielkim zmarzluchem, dlatego w chłodne dni z chęcią nosi ubranka dla psów. Jego kolekcja sweterków i kurtek jest naprawdę imponująca. Po spacerze upomina się o nagrodę i nie ma problemu z dziećmi, lecz ważne by były na tyle duże, aby zrozumieć, że bywa nieśmiały.
- Ma tak wiele miłości do zaoferowania, więc ma nadzieję, że jego delikatny i kochający urok przyciągnie uwagę właściwej osoby – swoją nadzieję wyrażają opiekunowie Denisa.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
źródło: mirror.co.uk; instagram/oakwooddogrescue