Zabrała z ulicy bezpańskiego psa. Dopiero po zmroku ukryta kamera ujawniła miesiącami skrywany sekret
Belle Bermudez wychodząc od swojej przyjaciółki, natknęła się na psa, który potrzebował pomocy. Zwierzę usiłowało ukryć się w krzakach nieopodal chodnika. Czworonóg był zarośnięty, brudny i przerażony. Kiedy kobieta próbowała się do niego zbliżyć, natychmiast jej umykał. Na szczęście z pomocą okolicznych mieszkańców złapała psa i zabrała do siebie do domu. Dla niej i jej męża było oczywiste, że trzeba pomóc temu biednemu zwierzęciu. Nikt jednak nie spodziewał się, że opieka nad psem okaże się być tak zaskakująca. Parę czekało ogromne wyzwanie!
Znalazła zaniedbanego i przerażonego psa
Pierwszy kontakt Belle z tajemniczym czworonogiem nie należał do najłatwiejszych. Kobieta od razu zdała sobie sprawę z tego, że pies potrzebuje pomocy. Dlatego postanowiła zdobyć jego zaufanie za pomocą smakołyków oraz wody.
Niestety, okazało się, że strach był silniejszy od głodu i pragnienia - psiak nie chciał zbliżyć się do niczego, co było w pobliżu ludzi. Na próbę jakiegokolwiek kontaktu reagował ucieczką.
Na szczęście jeden z sąsiadów przyniósł smycz, dzięki której Belle udało się zabezpieczyć przerażone zwierzę. Pies był tak zarośnięty, że nie było widać jego oczu. Kobieta natychmiast udała się ze swoim nowym kompanem do domu. Tam czekał na nich mąż, który również chciał pomóc niespodziewanemu gościowi.
Plażowicz chciał stanąć w szranki z dzikiem w Sopocie. Mógł narobić sobie poważnych problemów?Suczka zaskoczyła swoich nowych opiekunów
Jasne było, że konieczne jest wykąpanie i ostrzyżenie psa. Para poprosiła o wsparcie jednego ze swoich przyjaciół, który miał doświadczenie w opiece nad porzuconymi zwierzętami.
Podczas czynności pielęgnacyjnych okazało się, że znaleziony pies jest suczką. W dodatku w zaawansowanej ciąży! Brzuch Swiftie, bo tak została nazwana, był ogromny. Nie było żadnych wątpliwości, że nosi w sobie szczeniaki.
Belle i jej mąż uznali, że lepiej będzie, żeby maleństwami, które niebawem przyjdą na świat, zaopiekowali się profesjonaliści. Dlatego postanowili, że następnego dnia zawiozą Swiftie do organizacji, zajmującej się pomocą dla porzuconych zwierząt.
Suczka za nic miała plany swoich nowych opiekunów. Para postanowiła zostawić na noc kamerę z widokiem na Swiftie, żeby mieli pewność, że wszystko z nią w porządku. Nad ranem zwierzę zaczęło się dziwnie zachowywać, więc Belle z mężem poszli sprawdzić, w czym problem. Okazało się, że rozpoczął się poród! Para zadzwoniła po swojego przyjaciela, który szybko pojawił się u nich i asystował przy odbiorze nowo narodzonych psiaków.
Na świat przyszło siedem zdrowych i silnych szczeniąt.
Psia rodzina miała zostać tylko na chwilę
Sytuacja była dynamiczna. Para postanowiła, że dadzą Swiftie dwa dni na to, by doszła do siebie po porodzie. Nie chcieli niepokoić świeżo upieczonej matki. Po tym czasie okazało się, że dwa szczeniaki zaczynają tracić na wadze. Opiekunom zależało na tym, by zapewnić im jak najlepsze warunki do rozwoju.
Belle i jej mąż uznali, że są w stanie zaopiekować się całą rodzinką tak długo, aż młode psiaki będą gotowe na odłączenie od matki. W efekcie cały miot wyrósł na silne i aktywne szczeniaki, które poszukują nowych, kochających domów.
Źródło: thedodo.com