Z Odry wyłowiono tony śniętych ryb. Specjaliści alarmują: "Początek wielkiej katastrofy"
Mieszkańcy polsko-niemieckiego pogranicza informują o ogromnej liczbie śniętych ryb. Sprawą zajęła się już wrocławska prokuratura. "To początek wielkiej katastrofy" - ostrzega aktywista Michał Zygmunt dla TVN24.
Już kilka tygodni temu zaczęły pojawiać się pierwsze doniesienia dotyczące martwych ryb. Mimo to nadal do końca nie wiadomo, co jest przyczyną tragedii. Istnieją jednak pewne podejrzenia.
Tony śniętych ryb w Odrze
Prezes Wód Polskich Przemysław Daca przekazał, że przyczyną śmierci ryb musi być substancja zewnętrzna, która spowodowała nadtlenienie rzeki. Początkowo uważano, że winny jest mezytylen, który nawet w małych ilościach potrafi być zgubny dla środowiska wodnego. Jednak zgodnie z wypowiedzią Magdy Gosk, zastępczynią Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, podejrzenia dotyczącej tej substancji nie znajdują potwierdzenia.
Zaniepokojone są również władze niemieckich miast nad Odrą. Po obu stronach granicy wydano już pierwsze komunikaty ostrzegające przed zagrożeniem.
- Dopóki nie są znane wiarygodne informacje o przyczynach, stężeniu ewentualnych zanieczyszczeń w różnych odcinkach rzeki i możliwych zagrożeniach, administracja miejska Frankfurtu pilnie ostrzega przed kontaktem z wodą z Odry - czytamy w komunikacie biura rzecznika Frankfurtu.
Ogromna katastrofa dla środowiska
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Według specjalistów zaistniała sytuacja jest ogromną tragedią ekologiczną. Związki wędkarskie proszą o pomoc w usuwaniu śniętych ryb tak, aby nie zostały połknięte przez ptaki i nie przeniosły się w głąb łańcucha pokarmowego.
— W tym momencie mamy na całym odcinku Odry tony zatrutych ryb. Ich zdjęcia szokują, ale trzeba pamiętać, że nie tylko one są ofiarami. Zatrute są również drobne organizmy wodne, które stanowią część ekosystemu tej rzeki. Ucierpią też ptaki żyjące nad Odrą i żywiące się rybami.
Całe życie w rzece zostało zachwiane
- mówi edukatorka Marta Sitak dla portalu Noizz.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl . Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta . Bądź z nami!
-
4-latka ze Zduńskiej Woli pogryziona przez psa. Rodzice zbierają środki na operację
-
Kot ciągle miauczy w obecności kobiety. Wyjaśnienie weterynarza wywraca jej życie do góry nogami
-
Czy owczarek niemiecki często choruje? Na jakie choroby najczęściej?
Źródło: Noizz, TVN24, Onet