Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Z lodowatej wody w stawie wystawały im tylko głowy. Ocalił je bohater
Antonina Zborowska
Antonina Zborowska 09.02.2024 09:20

Z lodowatej wody w stawie wystawały im tylko głowy. Ocalił je bohater

tonące psy
tonące psy, źródło: youtube/FortWaynePoliceDepartment

Tylko przypadek sprawił, że mężczyzna spojrzał w tamtą stronę. Gdyby ich nie dostrzegł, byłoby już po nich. Uwięzione zwierzęta nie miały szans wydostać się samodzielnie na brzeg. Liczyła się każda minuta.

Zbiornik z wodą okazał się dla zwierząt pułapką bez wyjścia

Mróz, wiatr i przeszywająca wilgoć. Zima jest wyzwaniem nie tylko dla człowieka, ale i dla jego pupila. Podczas gdy my zakładamy czapki, szlaki i rękawiczki, pies może liczyć tylko na własne futerko. Oprócz zwykłego zmarznięcia ogromny mróz niesie również ze sobą ryzyko w postaci skutych lodem zbiorników wodnych. Zdarza się, że podczas spacerów psiak znajdzie się w takim miejscu i nieoczekiwanie lód się pod nim załamie. Uwięziony pies bez pomocy człowieka nie ma szans na przeżycie. Do takiej sytuacji doszło w stanie Indiana w USA.

Pewnego dnia wczesnym rankiem zaniepokojony mężczyzna zadzwonił na telefon alarmowy. W lokalnym parku dostrzegł coś ciemnego, co wydawało odgłosy szczekania. Zwierzę było uwięzione na zamarzniętym stawie. Mężczyzna nie miał pojęcia skąd się tam wzięło, ani ile czasu znajdowało się w lodowatej wodzie. Nie potrafiąc samodzielnie mu pomóc, wezwał patrol policji.

Pogłoski okazały się prawdą. Dowody zbrodni policjanci znaleźli już w bagażniku, na posesji było ich więcej Najlepiej się nie zbliżać. Pokazał, co wyszło z lasu, zwierzę zastygło w bezruchu między drzewami

Bohaterska akcja ratunkowa. Policjant zdążył na czas

Na miejscu pojawił się patrol policji. Funkcjonariusz, wiedząc, że nie ma czasu do stracenia, szybko namierzył, w której części stawu załamał się lód. Gdy podbieg bliżej jego oczom ukazał się nie jeden, a dwa psiaki w potrzebie. Zwierzęta nie potrafiły samodzielnie wydostać się na brzeg, ponieważ murek otaczający staw był dla nich za wysoki. Uwięzione trzymały się razem i czekały na pomoc.

Zrzut ekranu 2024-02-2 o 11.25.27.jpg
tonące psy, źródło: youtube/FortWaynePoliceDepartment

Policjant błyskawicznie przystąpił do akcji ratowniczej i wyciągnął oba psy na brzeg. Żeby rozgrzać zmarznięte zwierzęta, funkcjonariusz zaczął z nimi biegać od stawu do radiowozu. Chciał szybko poprawić ich krążenie i nie pozwolić im zasnąć ze zmęczenia. Obawiał się, że z wyziębienia już się nie obudzą.  

Uratowane zwierzęta czekają na swojego właściciela

Gdy funkcjonariusz upewnił się, że w pobliżu nie ma poszukującego psiaków właściciela zwierząt, zabrał je do radiowozu i przewiózł do pobliskiej lecznicy weterynaryjnej, żeby sprawdzić stan ich zdrowia. Uratowanym psiakom poza lekkim wyziębieniem na całe szczęście nic więcej się nie stało. W cieple i z pełną miską czekają na swojego właściciela. Jeżeli dotychczasowy opiekun zwierząt się nie znajdzie to dwa czarne labradory, zostaną przygotowane do adopcji.

Zrzut ekranu 2024-02-2 o 11.38.28.png
uratowany pies, źródło: facebook/FortWaynePoliceDepartment

Całą akcję nagrała kamera umieszczona przy mundurze funkcjonariusza. Dzięki temu nagraniu możemy zobaczyć, jak oba psy zaufały swojemu ratownikowi. Wdzięczne za ratunek okazały miłość i serce dzielnemu funkcjonariuszowi. 

 

Źródło: youtube/FortWaynePoliceDepartment