Wyprawa na ryby zmieniła się w przygodę, której długo nie zapomną. Takich „ryb" jeszcze nie łapali
Brett Hereford i jego syn Bob wypłynęli na piękne i czyste jezioro Flathead w stanie Montana (USA), by połowić ryby i spędzić przyjemną niedzielę na zacieśnianiu więzi rodzinnych. Nie spodziewali się, że tego połowu nigdy nie zapomną.
Flathead Lake w Montanie to popularne łowisko oraz atrakcja turystyczna. Idealne miejsce na wakacje z możliwością zarobkowania na lokalnych rybackich kutrach. Jezioro słynie z obfitości ryb , ale tego dnia Brett i Bob mieli złowić coś zupełnie innego.
Wydra, szatan czy coś innego?
Nie wiadomo, kto dokładnie dostrzegł pierwszy niezwykłe zjawisko. Dość, że mężczyźni zauważyli w wodzie dziwny kształt. Nie był to dorosły człowiek ani dziecko, ani żadna znana oby panom ryba. Stworzenie przypominało trochę zdeformowaną wydrę.
Dopiero gdy łódź podpłynęła bliżej, Brett i Bob zorientowali się, że patrzą na rysia! Ryś dryfował na wodzie, ledwo poruszał łapkami. Widać było, że jest kompletnie wyczerpany i spędził w jeziorze nie wiadomo jak wiele czasu.
Od czego są sieci do wyławiania
Rybacy postanowili działać. Rozwiązanie problemu było w ich rękach - i to dosłownie! Bob zanurzył w wodzie sieć i z dużą wprawą wyłowił rysia, tak jakby podbierał wyjątkowo dużą i włochatą rybę.
Panowie nakręcili całe zdarzenie komórkami. Na nagraniu widać, jak w uniesionej nad wodą siatce siedzi zmoknięty ryś. Jest tak zmęczony, że nawet nie próbuje się wydostać. Sieci cicho i spokojnie, zastanawiać się, co to za dziwna przygoda spotkała go pośrodku jeziora.
Niezwykły połów wzbudził ekscytację u mężczyzn, a także niepokój u psa, który też przebywał na pokładzie i na pewno z daleka wyczuł nietypowy zapach rysia.
Ryś wrócił na suchy ląd
Niestety, takiej "ryby" nie wolno zatrzymać. Na szczęście Bob i Brett nie postąpili zgodnie z rybackim zwyczajem i nie cisnęli rysia z powrotem do wody. Zwierzę zostało bezpiecznie przetransportowane na brzeg i wypuszczone na wolność.
Podobno ryś otrząsnął się tylko z wody, spojrzał krótko na ludzi, którzy go uratowali, i pognał między drzewa. Pewne jest natomiast, że rodzina Herefordów długo nie zapomni tego niezwykłego połowu.
Zobaczcie dwa filmiki , nagrane w czasie niezwykłej przygody:
Źródło: Facebook.com @bob.hereford
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
-
Dzieci wyłowiły z wody meduzę. Niewinna zabawa szybko wymknęła się spod kontroli
-
Weterynarze biją na alarm, wykryto przypadki groźnej choroby. Nawet domowe pupile nie są bezpieczne
-
Jaką krzywdę może zrobić wyrzucony w lesie papierek? Zdjęcia pokazują dramat