Wyjątkowe ślady na śniegu. Apel do kierowców na Dolnym Śląsku, w każdej chwili może wtargnąć na drogę
W powiecie świdnickim w województwie dolnośląskim grasuje nietypowy uciekinier. Zwierzę, któremu udało się uciec z prywatnej parceli grasuje w okolicznych lasach i polach. Niektóre z nich znajdują się w bliskim sąsiedztwie drogi, w związku z czym pojawił się apel, by kierowcy mieli na uwadze, że w każdej chwili może znaleźć się przed maską ich samochodu.
Z posesji uciekł nandu
Kilka dni temu z prywatnej hodowli w województwie dolnośląskim doszło do zaskakującej sytuacji. Z zagrody na wolność udało się wydostać nandu. To ptak swoim wyglądem przypominający strusia, zresztą nazywany jest także strusiem amerykańskim lub pampasowym. Od tamtego czasu sprytny uciekinier błąka się po okolicznych lasach i polach.
Do tej pory był już widziany w okolicach Gogołowa i Jagodnika w powiecie świdnickim. Jednak nikomu nie udało się go schwytać, co umożliwiłoby przetransportowanie go do hodowli. Dotychczas nandu wciąż pozostaje nieuchwytny.
Kury podniosły alarm w kurniku, gospodarze popędzili do nich ile sił w nogach. Nie zapomną, co tam zastaliTrwa obława na ptaka
W próby schwytania ptaka uciekiniera zaangażowała się Fundacja Patataj Sanctuary. Docierają do nich na bieżąco informacje od okolicznych mieszkańców, którym udało się dostrzec nandu. Do tej pory jednak nikomu nie udało się zbliżyć na tyle, by schwytać go do czasu przyjazdu opiekunów.
Sandra Patataj z fundacji zaangażowanej w złapanie ptaka uspokaja, że zwierzę nie jest agresywne i niebezpieczne. Jego schwytanie jest tak trudne, ponieważ podczas ucieczki rozwija prędkość nawet do 50 km/h. Najprawdopodobniej już niebawem będzie miała miejsce kolejna próba odłowienia nandu. Tym razem ma zostać przeprowadzona w nocy, przy użyciu kamery termowizyjnej.
Schwytamy go w specjalną siatkę, owiniemy kocem i zawieziemy do domu.
Pilny apel do okolicznych kierowców
W związku z tym, że osobnik, który skutecznie ukrywa się w lesie bardzo szybko się porusza i waży około 20 kg, pojawił się apel skierowany do kierowców. Osoby zaangażowane w jego odłowienie proszą, by ci uważali na drodze, bowiem zwierzę w każdej chwili może znaleźć się przed maską.
Samo schwytanie ptaka nie powinno być dla niego stresujące. Przedstawicielka Fundacji Patataj Sanctuary wyjawiła w rozmowie z tvn24.pl plan działania.
Prosimy o info, gdzie znajdziemy małego zbiega. Prosimy o ostrożność na drogach oraz telefony 536433179 . Jeśli komuś udałoby się zamknąć Strusia na ogrodzonym terenie, prosimy aby dzwonić niezależnie od pory dnia i nocy. Pozdrawiamy i trzymajcie kciuki za naszą akcję - czytamy w social mediach fundacji.
źródło: tvn24.pl