Wieloryb zaplątał się w sieci. mężczyzna postanowił pomóc. Reakcja zwierzęcia wzrusza do łez
Młode małżeństwo płynęło łodzią wzdłuż wybrzeża słonecznej Kalifornii. Nie przypuszczali, że los pozwoli im tego dnia spotkać się z niezwykłym stworzeniem w potrzebie.
W pewnym momencie kobieta zauważyła w wodzie masywny grzbiet i płetwę ogonową. Ogarnął ją zachwyt: to humbak, wspaniały fiszbinowy wieloryb! Niestety, coś było z nim nie tak.
Humbak był cały pokryty siecią
Wieloryb płynął nierówno, dziwnie, jakby miał skrępowane ruchy. Szybki rzut oka przez lornetkę wyjaśnił wszystko: łagodny gigant zaplątał się w rybacką sieć!
Zerwane lub zgubione sieci rybackie to bardzo poważny problem w wodach wokół ruchliwych portów. Takie sieci stają się śmiertelnymi pułapkami dla zwierząt. Gdy prądy zniosą je nad oceaniczne głębię, nawet takie stworzenia, jak wspaniałe humbaki, mogą paść ich ofiarą.
Ten humbak pokryty był siecią od pyska aż po płetwę ogonową. Na jego widok serca młodych ludzi na łodzi ścisnęły się z żalu.
Mężczyzna, Paul, postanowił działać. Jego żona nagrała, jak Paul zakłada maskę do nurkowania i skacze do wody, by uratować humbaka.
Na nagraniu widzimy, jak Paul odważnie podpływa do wieloryba. Potężne zwierzę zachowuje się zupełnie spokojnie, zupełnie jakby przeczuwało, że człowiek ma dobre zamiary.
Paul przez kilka pełnych napięcia chwil siłuje się z rybacka siecią. Próbuje przeciąć ją nożem to od strony ogona humbaka, to w okolicy jego grzbiety. Linki są jednak bardzo mocne i mężczyzna ma z nimi sporo kłopotu. W którymś momencie sam zahacza o sieć i humbak ciągnie go kawałek za sobą!
Walka i zwycięstwo
Żona Paula zagrzewa go do dalszej walki, od czasu do czasu wyraża też obawę o swego męża, który znalazł się przecież w potencjalnie niebezpiecznej sytuacji - walczył ze zdradliwą siecią pośrodku oceanu.
W końcu następuje przełom. Paul wydaje okrzyk radości i wznosi do góry ramię z nożem na znak zwycięstwa. Kobieta zaczyna piszczeć i cieszyć się.
- Jesteś wolna, dziecino! - woła. - Zobaczcie, jaka jest szczęśliwa! Nie ma za co, dziecino, nie ma za co!
Humbak okazał wdzięczność
Humabak, uwolniony z sieci, nabiera prędkości i gracji. Zbliża się do łodzi i przez chwilę płynie tuż obok, jakby chciał podziękować ludziom za uwolnienie.
Na następnym ujęciu widzimy całą sieć, którą Paul zdjął z humbaka i wciągnął na łódź. Widok robi wrażenie: to masa mocnych, splątanych lin, a wśród nich leży truchło martwego rekina. Zwierzę zapewne zaplątało się w sieć wcześniej, ale nie miało tyle szczęścia, co humbak, i nie trafiło na życzliwych ludzi, którzy by je uwolnili.
Nagranie podbiło Sieć
Niezwykłe nagranie z akcji ratowania humbaka zostało opublikowane w Sieci, najpierw na portalu Junkin Media, potem na Daily Mail Video, wreszcie na portalu Newsner Polska z polskimi napisami.
Internauci są zachwyceni postawą młodego małżeństwa i odwagą Paula, a jednocześnie zaniepokojeni stanem zanieczyszczenia wód oceanicznych.
- Jak dobrze, że są tacy ludzie, jak Wy! - czytamy w jednym z komentarzy. - Niestety, to nieodpowiedzialni rybacy powodują takie nieszczęścia. Ilość sieci, jaką wyłowiliście, jest przerażająca!
- Jaka wspaniała, cudowna akcja. Gościu, jesteś legendą! - chwali Paula inny internauta.
- Widok szczęśliwego humbaka jest poruszający! I jeszcze jak ładnie podziękował - pisze inny komentujący.
Sami zobaczcie nagranie niezwykłej akcji. Tego typu filmy przywracają wiarę w ludzi!
Źródło: Facebook.com @Newsner Polska
