Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Pozostałe > Warszawiacy wybiegli na ulice z lornetkami i aparatami. Takie zjawisko to rzadkość
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 13.10.2023 13:17

Warszawiacy wybiegli na ulice z lornetkami i aparatami. Takie zjawisko to rzadkość

Mieszkańcy Warszawy chwycili za aparaty i lornetki
Mieszkańcy Warszawy chwycili za aparaty i lornetki, źródło: Michal Zebrowski/East News

Początek października oprócz pięknej pogody powitał mieszkańców Warszawy wyjątkowym wydarzeniem. Otóż w okolicach Metra Centrum uważni przechodnie wypatrzyli nietypowe zjawisko. Okazało się ono prawdziwą gratką dla miłośników fotografii, a zwłaszcza tych pasjonujących się pewną grupą zwierząt.

Wyjątkowa obserwacja w centrum Warszawy

Niedaleko Metra Centrum pewien z przechodniów wypatrzył zjawisko, na wieść, o którym w okolicy szybko zjawili się pasjonaci fotografowania ptaków. W koronie drzewa zaobserwowano bowiem wyjątkowego osobnika. Co ciekawe do tej pory w Polsce pojawił się on tylko trzy razy.

W związku z powyższym takiej okazji, do obserwacji i sfotografowania ptasiego wyjątkowego gościa, nie chciał przepuścić żaden z miłośników ornitologii. To także wytłumaczenie dla licznych obserwatorów, którzy byli wyposażeni nie tylko w lornetki, ale i aparaty z przystosowanymi do fotografowania ptaków obiektywami.

Niewielkich rozmiarów przybysz wywołał nie lada zamieszanie

Okazało się, że wyjątkowym skrzydlatym gościem, który zawitał do Warszawy, była pokrzewka aksamitna. Jej pojawienie się w stolicy było tak głośnym w kręgach ornitologów wydarzeniem, bowiem nie występuje naturalnie w Polsce.

Do tej pory do naszego kraju przedstawiciel tego gatunku zawitał wcześniej w kwietniu 2001 roku, maju 2005 roku oraz maju 2016 roku. Wieść o jej ponownym pojawieniu się w Warszawie szybko rozniosła się w grupach miłośników ptaków w social mediach. Tam również wszyscy, którym udało się uwiecznić jej wizytę na zdjęciach, chętnie chwalili się swoim osiągnięciem.

Co pokrzewka aksamitna robiła w Polsce?

Niestety pojawienie się pokrzewki aksamitnej w Warszawie wiąże się ze smutną historią, jaka najprawdopodobniej ją spotkała. Otóż wszystko wskazuje na to, że przedstawiciel tego gatunku zagubił się i odłączył od stada.

W okresie wędrówek czasami młode ptaki się gubią, bo obierają zły kierunek. Część populacji podejmuje takie ryzyko. Inne z kolei przez pomyłkę pojawiają się w dziwnych miejscach i ta pokrzewka aksamitna jest prawdopodobnie jednym z takich przykładów - mówi dyrektor warszawskiego zoo Andrzej Kruszewicz w rozmowie z PAP.

Ornitolog dodał również, że być może ptaka poprowadziły do Warszawy silne podmuchy wiatru spowodowane panującym cyklonem. Dorosłe osobniki ważą bowiem zaledwie 25 g. 

źródło: wp.pl

Tagi: Polska Ptaki
Wybór Redakcji