Uparty husky nie zgadza się na wejście do klatki. Jego odpowiedź jest jednoznaczna
Psy potrafią się wiele nauczyć. Bardzo szybko zaczynają reagować na komendy, takie jak siad, czy leżeć, ale mówienie, to już ewenement! Husky o imieniu Brian zasłynął w internecie swoim uporem i wyraźnym przeciwstawianiem się właścicielowi, który nakazał mu wejść do klatki. Za każdym razem, gdy zawył, słychać było "nie".
Właściciele psów szkolą swoich czworonogów, aby łatwiej było im wspólnie funkcjonować. Dobrze wytresowany pies nie sprawia tak wielu problemów i jest prawdziwą dumą dla jego opiekuna. Jednak opór i nieposłuszeństwo zwierzaków także może być urocze. Udowodnił to pewien pies rasy husky syberyjski.
Pies, który mówi, ale tylko jedno słowo
W sieci zostało opublikowane nagranie, na którym widać wylegującego się na sofie psa. W pewnym momencie słychać głos mężczyzny, który mówi pupilowi, żeby poszedł do swojej klatki. Pies jednak nie zamierza ruszać cię z kanapy.
Mężczyzna wielokrotnie powtarza komendę, ale za każdym razem otrzymać odpowiedź: "nie". Husky wyraźnie daje do zrozumienia swojemu właścicielowi, że nie chce opuszczać legowiska. Nie dając za wygraną, na polecenia właściciela wyje, odpowiadając "nie".
Zobacz nagranie:
Husky syberyjski
Husky syberyjskie na tle innych ras psów wyróżniają się tym, że nie szczekają. Komunikują się wyciem i skomleniem. Kiedy tysiące lat temu żyły na wolności i polowały w stadach, komunikacja była niezbędna do ich przetrwania.
Poszczególne osobniki porozumiewały się z członkami stada poprzez wycie, podając im swoje położenie. W celu komunikacji wzajemnie naśladowały swoje wycie i jęki. Mimo, iż od tego okresu upłynęło sporo czasu, tak też pozostało do dziś, co wielu może zadziwiać, a nawet bawić.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Turystka spada z wysokości 210 metrów. Nagle na horyzoncie pojawia się "biały wilk"
Mała kukabura popisuje się swoim uroczym „chichotem”. Jej śmiech jest zaraźliwy
Przyrodnicy apelują: podlot to nie sierotka. Jak mądrze pomagać?
Źródło: animalchannel.co, youtube.com