Tragedia na Kanale Gliwickim, nie żyje młody mężczyzna. Pies sam wrócił na brzeg
Około 30-letni mężczyzna z Kędzierzyna-Koźle próbował ratować swojego psa, który wybiegł na taflę zamarzniętego zbiornika wodnego. Wtem rozległ się głośny krach. Człowiek przez kilka minut przebywał pod wodą. Akcja ratunkowa okazała się mieć tragiczny finał.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek, 10 stycznia w okolicach śluzy Nowa Wieś na Kanale Gliwickim (woj. opolskie). Około godziny 10 operator numeru 112 odebrał zgłoszenie dotyczące tonącego mężczyzny usiłującego ratować swojego czworonoga.
Młody mężczyzna chciał ratować swojego pupila
Świadkami zdarzenia byli pracownicy śluzy Nowa Wieś. Dostrzegając, że pod mężczyzną załamał się lód, a on sam zniknął pod taflą wody, niezwłocznie wezwali pomoc i próbowali mu rzucić koło ratunkowe. Dopiero przybyłym na miejsce ratownikom udało się wyciągnąć mężczyznę z lodowego przerębla.
- Strażacy kruszyli lód, żeby zrobić przeręble, przeszukali dno pod lustrem wody i odnaleźli mężczyznę - powiedział oficer prasowy KP PSP W Kędzierzynie Koźlu Piotr Krok w rozmowie z SE.pl.
Według ustaleń służb, poszkodowany spędził w wodzie kilka minut. Po wyciągnięciu go na brzeg wykwalifikowany zespół ratowników medycznych rozpoczął reanimację. Po pół godzinnych staraniach udało się przywrócić czynności życiowe. Nieprzytomny mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Jak przekazał portal kk24.pl, trwająca przez kilka godzin walka o życie młodego mężczyzny zakończyła się niepowodzeniem. Po przetransportowaniu do szpitala poszkodowany niestety zmarł.
Tragiczny finał
Dziś wiemy, że młody mężczyzna przypłacił decyzję ratowania ukochanego pupila własnym życiem. Jak zdradził oficer prasowy kozielskiej straży pożarnej, po skruszeniu lodu pies sam wyszedł na brzeg. Wyszedł z tego bez szwanku.
W związku ze zbliżającymi się feriami zimowymi, a zatem czasem szukania nowych atrakcji, służby ostrzegają, aby trzymać się od zamarzniętych akwenów wodnych z daleka. Rodzice i opiekunowie powinni pamiętać, że dzieci mogą korzystać wyłącznie ze specjalnie przygotowanych lodowisk. Przypominamy, że mimo niskich temperatur w nocy, nie daje to gwarancji twardości lodu i tego czy wytrzyma pod ciężarem naszego ciała. Gwarancję przeżycia daje tylko niewchodzenie na lód.
Źródło: kk24.pl, se.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami
-
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed wścieklizną. Wzrost liczby zachorowań
-
Mężczyzna potknął się podczas spaceru w lesie. Tak znalazł grób liczący 130 lat
-
Sąsiedzka wojna o wózki dziecięce na klatce schodowej. Sąsiedzi zostawili w nim psie odchody