Tarantula w przestworzach? Ptasznik czaił się w schowku na bagaże
Pasażerowie jednego z lotów w Stanach Zjednoczonych doświadczyli prawdziwego horroru. Tuż nad ich głowami, a dokładniej między półkami na bagaże, zauważono sporych rozmiarów pająka. Przerażające odkrycie wywołało popłoch na pokładzie.
Niedawno na mediach społecznościowych pojawiło się wideo, które z pewnością wywoła dreszcze o arachnofobów W trakcie lotu w kabinie pasażerskiej dostrzeżono ptasznika.
Pająk spacerował po półkach na bagaże
Widok zwierzęcia o czterech parach włochatych odnóży napawał pasażerów przerażeniem. Całe szczęście na pokładzie znalazła się osoba, która zachowała zimną krew i spróbowała zapobiec wybuchowi zbiorowej histerii.
Na nagraniu opublikowanym przez amerykańską firmę HypesocksUSA widzimy, że jeden z pracowników wyposażony w plastikową siatkę wchodzi na siedzenie, a następnie usiłuje dosięgnąć pajęczaka na wolności.
Po kilku sekundach mężczyźnie udało się schwytać zwierzę i odeskortować je na tył samolotu. Dzięki niemu wszystko wróciło do normy, a pasażer na gapę nie mógł zakłócać spokoju pozostałych podróżujących.
Nie każdy bohater nosi pelerynę
- Słowa uznania do pracownika, który uratował nasze życia - napisała firma HypesocksUSA na TikToku, gdzie pojawiło się zatrważające wideo.
Jak dotąd żadna z amerykańskich firm lotniczych nie opublikowała oświadczenia wyjaśniającego okoliczności pojawienia się ptasznika na pokładzie samolotu.
Popularne nagrania są dostępne pod następującymi linkami: tutaj oraz tutaj. Czy po ich obejrzeniu masz ochotę na podniebne podróże?
Źródło: o2.pl
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Inspektorzy cudem wyrwali 8 skrajnie zaniedbanych zwierząt z rąk oprawców
Wyprowadził się z mieszkania, zostawiając żyjące tam zwierzęta na śmierć
Kamera zarejestrowała cud. Właścicielka "uzdrowiła" psa dotykiem