Tak „najbardziej samotny goryl świata” spędza kolejne święta. Właściciel wypuści go tylko pod jednym warunkiem
Goryl o imieniu Bua Noi wyśmiałby ludzki lockdown, gdyby tylko natura obdarzyła go poczuciem humoru. Zwierzę jest nazywane "najbardziej samotnym na świecie" nie bez przyczyny - od blisko 40 lat mieszka samotnie nad centrum handlowym w Tajlandii. Tegoroczne święta Bożego Narodzenie ponownie spędzi za kratami, gdyż właściciel stwierdził, że wypuści go tylko pod jednym warunkiem. Kiedy spojrzy się w jego smutne oczy, wprost pęka serce.
Po fali zakażeń koronawirusem oraz obowiązujących obostrzeniach pandemicznych dziś prawdziwsze jest stwierdzenie, że w święta nikt nie powinien być sam. Niestety możliwość wypoczynku wśród najbliższych nie obowiązuje wszystkich, czego przykładem jest goryl żyjący w Bangkoku. Dla niego choćby jeden dzień spędzony w gronie przedstawicieli własnego gatunku zdaje się być nieosiągalnym luksusem.
"Najbardziej samotny goryl świata" czeka na uwolnienie
Goryl o imieniu Bua Noi od ponad 30 lat przebywa samotnie w ogrodzie zoologicznym, zlokalizowanym na szóstym i siódmym piętrze centrum handlowego Pata Pinklao w stolicy Tajlandii. Podobno goryl został schwytany jako niemowlę i trafił do Azji z Niemiec w 1992 roku, kiedy miał zaledwie rok. Właściciele zoo zapłacili za zwierzę 3 miliony bahtów (wówczas ponad 360 000 zł). Od tamtej pory Bua Noi przebywa sam w klatce, choć o jego los walczą organizacje pro-zwierzęce.
- Bua Noi cierpi w betonowej zagrodzie, w której jest zamknięty prawie 40 lat, dłużej niż żyje większość Tajów - mówi wiceprezes azjatyckiego oddziału organizacji PETA, Jason Baker.
O wolność dla goryla dzielnie bój toczy nie tylko PETA, ale także szerokie grono celebrytów znanych na całym świecie, którzy opowiedzieli się za jego uwolnieniem z przerażających warunków. Swojego czasu wśród nich znalazła się nawet Cher, która wysłała odręcznie napisany list do ówczesnego ministra środowiska Tajlandii, Varawuta Silpa-archa, prosząc go, aby „znalazł to w swoim sercu” i dał szansę na uwolnienie goryla.
- Ten człowiek zarabia na cierpieniu biednych uwięzionych zwierząt - napisała wokalistka na Twitterze, zwracając uwagę na brak empatii ze strony właściciela goryla.
Właściciel goryla postawił warunek. Wypuści go, jeśli...
Właściciel goryla pozostaje nieugięty na wszystkie prośby i przedstawiane racjonalne powodów, dla których zwierzę powinno zostać wypuszczone z klatki, w której obecnie przebywa. Wszystkim zainteresowanym jego losem, postawił jednak ultimatum. Wyznał, że jeśli otrzyma 700 tys. funtów, przystanie na ich ofertę.
PETA zaoferowała nawet, że przeniesie goryla i pozostałe zwierzęta z Pata Zoo w tajskim centrum handlowym do renomowanych ośrodków, mieszczących się na terenie Kongo, gdzie zwierzęta otrzymałyby możliwość przyłączenia się do tamtejszych populacji. W swoim naturalnym środowisku mogłyby w końcu cieszyć się pełnią życia, zamiast "podziwiać" świat zza krat. Niestety, złożona oferta nie spotkała się z pozytywnym odzewem, a właściciel ogrodu zoologicznego obstaje przy swoim postanowieniu.
Choć oficjalnie mówi się, że na terenie prywatnego zoo przetrzymywanych jest w sumie około 200 gatunków zwierząt, a w tym niedźwiedzie, tygrysy i węże, władze zgodnie z obowiązującym prawem nie mogą nic z nimi zrobić.
- Właściciel kupił Bua Noi przed wprowadzeniem przepisów zakazujących handlu i posiadania zagrożonych zwierząt i dzikich zwierząt - czytamy w brytyjskim "Mirror".
To, że Bua Noi spędzi kolejne święta w niewoli, mając do dyspozycji jedynie betonową klatkę, nie ulega żadnej wątpliwości, natomiast głęboko wierzymy, że aktywiści walczący w obronie praw zwierząt wyegzekwują prawo powrotu tamtejszych zwierząt na łono natury. Mając świadomość, że średnia długość życia goryla wynosi od 35 do 40 lat, pozostaje mieć nadzieję, że za rok będzie miał okazję przeżywać je już w lepszych warunkach, dostosowanych do jego potrzeb.
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Iberion wspiera akcję na rzecz żołnierzy z Ukrainy, zbieramy na 30 kamizelek kuloodpornych dla walczących w krytycznych obszarach. Ty również możesz pomóc, zachęcamy do dołączenia – każda złotówka ma znaczenie. KLIKNIJ TUTAJ.
źródło: dailymail.co.uk; i.pl
