Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Szczeniak złamał właścicielowi duży palec u stopy. Nieumyślnie uratował mu życie
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 20.04.2023 16:08

Szczeniak złamał właścicielowi duży palec u stopy. Nieumyślnie uratował mu życie

Męskie stopy i buldog
EAST NEWS, pixabay/Seaq68

W Cambridge w Wielkiej Brytanii miał miejsce nieszczęśliwy wypadek z udziałem nadpobudliwego psiaka. 64-letni David Lindsay uciął sobie drzemkę na kanapie tuż obok szczenięcia buldoga. Nagle ze snu wybudził go krzyk żony. Gdy otworzył oczy, zobaczył, że jego stopa jest cała we krwi. Choć kość została złamana, czworonóg wyświadczył opiekunowi wielką przysługę. 

Młode psy uwielbiają żuć i gryźć niemal wszystkie przedmioty. Wiąże się to nie tylko z potrzebą rozładowywania stresu, ale także dyskomfortem, jaki towarzyszy im podczas wyrastania stałych zębów. Ten buldog za obiekt doskonały do zabawy wybrał sobie duży palec u stopy swojego opiekuna. Jak się później okazało, łamiąc mu kość, uratował mu również życie.

Buldog żuł palec właściciela tak długo, aż złamał mu kość

Mogłoby się wydawać, że popołudniowa drzemka na kanapie z ukochanym pupilem u boku to coś wspaniałego. Tak też myślał starszy mieszkaniec Cambridge - David Lindsay. Mężczyzna nie potrzebował wiele czasu, aby słodko zasnąć, jednak po jakimś czasie ze snu wybudził go przeraźliwy krzyk jego żony.

Kiedy kobieta weszła do pokoju, zobaczyła, że szczeniak tak mocno gryzł palec od stopy jej męża, że był cały zakrwawiony i spuchnięty. Nie ma się co dziwić, że ten widok mocno ją przeraził. Gdy przyjrzała się bliżej, odkryła, że paznokieć na nim jest pęknięty i ledwo trzyma się ciała.

Ostatnie pożegnanie. Weterynarz ostrzega: nigdy nie popełniaj tego błędu przy usypianiu psa

Czym prędzej udali się do szpitala

Obudzony mężczyzna zdał sobie sprawę, że stracił czucie w stopie. Żona zabezpieczyła jego nogę opatrunkami i czym prędzej udali się do szpitala. To, co usłyszeli na miejscu od lekarzy, sprawiło, że oboje otworzyli usta z niedowierzania.

Otóż podczas tomografii komputerowej okazało się, że poraniony i złamany palec to najmniejszy z problemów Davida. Badanie wykazało, że mężczyzna ma zatkane tętnice, co poskutkowało utratą czucia w stopie. Nieleczone schorzenie mogło doprowadzić nawet do amputacji nogi.

"Zrobił mi przysługę, żując ten palec"

64-latek wyznał, że pomimo krzywdy, jaką wyrządził mu pies, nie planuje się go pozbyć. Co więcej, twierdzi, że gdyby nie on mógłby mieć teraz dużo poważniejsze problemy zdrowotne.

- Trzeba się z tego śmiać. Zrobił mi przysługę, żując ten palec - mówi cytowany przez “Daily Mail”.

Wszystko wskazuje na to, że gdy David przejdzie zabieg wszczepienie stentów, które poszerzą jego żyły, a tym samym poprawią przepływ krwi. Jeśli zabieg się powiedzie, już nic nie będzie zagrażało jego zdrowiu. Póki co przez najbliższe dni musi chodzić w specjalnym bucie ortopedycznym.

 

źródło: wydarzenia.interia.pl; dailymail.co.uk

Myślał, że przechytrzy kota, grubo się pomylił. Już nigdy nie zlekceważysz sprytu swojego mruczka
kot siedzący przed drzwiami
Właściciel kocura o imieniu Moulder postanowił przetestować jego spryt i inteligencję. W tym celu postawił pojemnik z wodą pod drzwiami, by uniemożliwić mu opuszczenie pomieszczenia. Zwierzak szybko rozpracował mechanizm i udowodnił, że jest nie do zatrzymania. Ten filmik tylko potwierdza teorię, że mruczki to prawdziwe bystrzaki. Koty są mądrzejsze, niż myślisz, a nowe analizy tylko to potwierdzają. Naukowcy, którzy chcą lepiej zrozumieć zdolności poznawcze kotów, przeprowadzili już wiele badań i praktycznych eksperymentów w tym kierunku. Niektórzy uważają, że nagranie zamieszczone przez właściciela Mouldera to kolejny dowód na ponadprzeciętną inteligencję, jaką mogą wykazać się niektórzy mruczący przyjaciele człowieka.
Czytaj dalej
Gęś błąka się po cmentarzu w poszukiwaniu zmarłego partnera. Dźwigała ciężar złamanego serca
gęś na cmentarzu
Para gęsi - Blossom i Bud - zamieszkała na cmentarzu Riverside w Marshalltown. Inicjatywa miała na celu nie tylko zapewnić zwierzętom miejsce do życia, ale także pocieszenie żałobnikom odwiedzających nekropolię. Wszystko działało zgodnie z założeniami, jednak do czasu. Bud odszedł, ale Blossom wciąż go szuka. Widząc tęsknotę gęsi za utraconą miłością, pracownicy cmentarza postanowili zabawić się w swatkę.Para gęsi Blossom i Bud tworzyła idealny duet. Nie opuszczali się niemal na krok i robili wszystko razem. Niestety w sierpniu 2022 roku zarząd cmentarza przekazał bardzo smutne wieści - jeden z ptaków odszedł, a drugi nie mógł sobie poradzić z pustką w sercu po utraconej miłości. 
Czytaj dalej