Szczeniaczek został odrzucony przez mamę. Na szczęście przyjęła go zupełnie inna rodzina
Kiedy matka zobaczyła, że szczeniak jest najsłabszy z całego miotu, straciła całe zainteresowanie maluchem. Piesek nie byłby w stanie przeżyć bez matczynej opieki, na szczęście w schronisku, gdzie urodził się szczeniaczek, była też inna świeżo upieczona mama, która przyjęła go, jak swoje własne dziecko. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zastępczą matką okazała się kotka.
Kotka zaadoptowała szczeniaka
Szczeniaczek urodził się w tym samym dniu, co małe kocięta. Gdy wolontariusze w schronisku zrozumieli, że suczka nie zajmie się swoim dzieckiem, dobrze wiedzieli, co robić.
Na całe szczęście kotka zaakceptowała pieska i bez chwili wahania przyjęła go pod swoje skrzydła. Jej instynkt macierzyński okazał się na tyle silny, że świeżo upieczona mama nie miała najmniejszego problemu, z tym, by szczeniaczek dołączył do jej nowonarodzonych kociąt.
W dokumencie wypuszczonym przez telewizję BBC widzimy, jak kotka z ogromną czułością i zaangażowaniem troszczy się o swoje przybrane dziecko. Szczeniaczek, choć słaby, również doskonale przystosował się do nowego towarzystwa.
Jednak psi świat różni się nieco od kociego. Gatunki mają zupełnie inne społeczne zasady, choćby związane z karmieniem. Podczas gdy kocięta mają "przypisany" do siebie sutek matki i zawsze jedzą z tego samego, szczeniaki walczą między sobą o miejsce przy matczynej piersi.
Szczeniaczek dostał drugą szansę
W tym wypadku szczeniaczek nieco zaburzył harmonię kociej rodziny. Mimo wszystko kotka nie ma problemu z tym, by uspokoić wszystkie swoje dzieci, włącznie z tym przybranym, nie do końca stosującym się do przyjętych zasad.
Internauci, którzy zobaczyli filmik licznie komentują macierzyński instynkt kotki, a także żartują z różnic w tej nietypowej rodzinie.
- Mama kotka: "Cześć, to mój syn. Może szczekać, ale to dlatego, że jest dwujęzyczny".
- Miałem zaszczyt posiadania jednocześnie kociaka i szczeniąt. Kiedy dorastały, psy zawsze chroniły kota.
- "To dziecko jest moje. Jest brzydkie, duże i głośne, ale jest moje".
- Wyobraź sobie biednego szczeniaka, który przechodzi kryzys tożsamości, kiedy odłącza się od matki i rodzeństwa i czuje potrzebę wspięcia się na drzewo!
Wbrew pozorom, psy i koty naprawdę potrafią się między sobą dogadać. Choć zachowują się zupełnie inaczej, nic nie stoi im na przeszkodzie, by mogły się ze sobą wychowywać, a w przyszłości nawet przyjaźnić!
Zobacz wideo:
źródło: youtube.com