Swiatzwierzat.pl Aktualności "Nie wyprowadzę psa, bo boję się mandatu". Właściciele zwierzaków o sylwestrowych obostrzeniach
unsplash/Bianca Ackermann, policja.gov.pl

"Nie wyprowadzę psa, bo boję się mandatu". Właściciele zwierzaków o sylwestrowych obostrzeniach

30 grudnia 2020
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Sylwester 2020 będzie różnił się od noworocznych zabaw, do których większość Polaków zdążyła przywyknąć. Wszystko za sprawą nałożonych obostrzeń zakazujących między innymi bezpodstawnego przemieszczania się w ciągu sylwestrowej nocy. Nie stosowanie się do restrykcji może skutkować nałożeniem na nas mandatu karnego. Czy istnieją wyjątkowe przypadki zwolnione od przestrzegania zakazu?

Sylwester 2020 i nowe obostrzenia

Tuż przed tegorocznymi Świętami Bożego Narodzenia Polaków ogarnął niepokój związany z decyzją władz w sprawie zbliżającego się Sylwestra. Minister zdrowia ogłosił nowe obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa, według których wychodzenie z domu wieczorową porą miałoby być traktowane jako czyn zakazany i podlegający karze. Nowina o nowych obostrzeniach spotkała się ze szczególnym oporem ze strony właścicieli psów. Mieszkańcy Warszawy, którzy zdecydowali się zamienić z nami kilka słów, nie wyobrażają sobie więzić swojego czworonoga w domu, kiedy ten pilnie nalega, by zaspokoić swoje potrzeby fizjologiczne.

- My mamy toalety, psy nie. Nie powinno to być karane, bo jest to sytuacja pierwszej potrzeby - powiedziała nam 73-letnia pani Stanisława Tkaczyk, właścicielka suczki o imieniu Tekila. - Pies nie będzie się w domu męczyć, bo ja nie mogę wyjść z domu z obawy o mandat.

- Mój pies Monti jest istotą czującą, członkiem rodziny, o którego wszyscy dbamy. W zimie ma potrzebę wychodzenia na dwór przynajmniej dwa razy dziennie: rano i wieczorem, jest to niezbędne dla jego zdrowego funkcjonowania i szczęśliwego życia. Dlatego wychodzenie z psem na spacer jest koniecznością, w sylwestra ta sytuacja nie ulega zmianie - wytłumaczyła nam Mariola Będkowska, właścicielka kundelka Montiego.

- Ryzyko mandatu, którego zresztą i tak bym nie zapłaciła, nie zatrzymałoby mnie w domu, gdyby mój pies zgłosił chęć wyjścia na spacer. Jedyne, co mogę zrobić w trudnych sytuacjach, to kontrolować czas wychodzenia, jeśli pies jest zdrowy i dobrze się czuje. Tak było w każde sylwestra - wychodziliśmy wcześniej na wieczorny spacer, ponieważ pies przeraźliwie boi się wystrzałów sztucznych ogni i fajerwerków, w tym roku będzie podobnie - na wszelki wypadek - dodała mieszkanka Śródmieścia.

Niewątpliwie istnieje też grono osób, które boi się konsekwencji nieprzestrzegania obowiązujących obostrzeń. Choć zdecydowanie martwią się oni o dobro swoich pupili, jednocześnie nie chcą ryzykować złamania zakazu.

- Zwyczajnie się boję. Nie chcę dostać mandatu, bo po świątecznych wydatkach nie stać mnie jeszcze na zapłacenie ewentualnej kary, tylko dlatego, że wyszłam z psem na 5 minut pod blok - opowiedziała nam Anna Rakowska, właścicielka suczki Milki. - W tę jedną noc użyję jednorazowej maty, a rano od razu wyjdę z Milką na długi spacer.

Czy wolno wyjść z psem na spacer w Sylwestra?

Od godziny 19 w sylwestrową noc do 6 rano 1 stycznia obowiązywać miałaby godzina policyjna. Jednakże premier Mateusz Morawiecki przyznał, że w sylwestra rząd jej nie wprowadzi, a jedynie apeluje o to, by się nie przemieszać i bawić się w bezpieczny sposób.

- Policja będzie egzekwowała obowiązujące zakazy, czyli m.in. dotyczące zgromadzeń publicznych oraz przemieszczania się w sylwestra od godziny 19 do godziny 6 w Nowy Rok. Są możliwe mandaty zgodnie z obowiązującymi przepisami - mówił w środę rzecznik rządu Piotr Müller.

W tym wypadku wielu Polaków zapewne wciąż zastanawia się, czy spacer z czworonogiem będzie traktowany przez patrolujących miasto policjantów jako wykroczenie. Otóż w rozporządzeniu znalazły się specjalne wyjątki od zakazu związane z zaspokajaniem życiowych potrzeb. Właściciele zwierząt domowych mogą odetchnąć ze spokojem, gdyż wśród nich pojawia się spacer z psem.

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy