Wyszukaj w serwisie
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy
Swiatzwierzat.pl > Psy > Suczka z gigantycznym guzem mieszkała w ciemnej komórce. Balast ważył aż 12,5 kg
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 02.03.2023 18:23

Suczka z gigantycznym guzem mieszkała w ciemnej komórce. Balast ważył aż 12,5 kg

None
facebook/Fundacja dla Szczeniąt Judyta

Fundacja dla Szczeniąt Judyta poinformowała, że pod ich opiekę trafiła suczka z gigantycznym guzem. Balast ważył aż 12,5 kilograma, a zwierzę przed interwencją mieszkało w ciemnej komórce, gdzie znajdowało się niewiele więcej, niż spleśniała kanapa, na której leżała. “To co zobaczyliśmy zwaliło nas z nóg” - mówili pracownicy fundacji.

Gruszka, bo tak nazwano sunię, została odebrana w asyście policji z jednej z posesji w Przasnyszu. Chociaż dzisiaj jest już po operacji, jej stan jest nadal poważny, a walka o jej zdrowie i lepsze jutro trwa nadal. Widząc stan, w jakim się znajdowała, trudno pohamować łzy.

Suczka z gigantycznym guzem odebrana od właścicieli

Kiedy pracownicy fundacji zjawili się na miejscu, w którym według zgłoszeń miała znajdować się suczka z dużym guzem, to co zobaczyli na własne oczy, mocno ich przerosło. Chcąc dostać się na posesję, na miejsce musieli wezwać policję i przeskoczyć przez płot. Po dotarciu do komórki, w której miał przebywać pies, okazało się, że jest z nim o wiele gorzej, niż się spodziewali.

- Na zatęchłej, spleśniałej, wilgotnej kanapie LEŻAŁA ONA, A OBOK NIEJ TO COŚ, CO OKAZAŁO SIĘ GUZEM WIELKOŚCI PIŁKI DO KOSZYKÓWKI! - czytamy na facebookowym profilu Fundacji dla Szczeniąt Judyta.

Przerażona suczka nie miała jak swobodnie się ruszać, a ogromny guz rozpychał jej łapy. Pracownicy fundacji przełożyli ją do klatki i jak najszybciej zabrali do kliniki. Nie było czasu do stracenia.

- Psiaki dostawały jeść, Pan codziennie przyjeżdżał i  to wystarczy. Operować nie chcieli, bo bali się, że nie przeżyje. Boszsz! Ludzie! Co się z wami dzieje?! Jak można latami hodować takie cierpienie?! - relacjonowali.

 

 

Kazał dziewczynie wybierać: on albo kot. Nie wahała się ani sekundy

Gruszka przeszła poważną operację

Niedługo później wpis odnośnie stanu Gruszki został zedytowany. Fundacja poinformowała, że sunia przeżyła operację. Niestety nie brakowało również złych wiadomości.

- To, co było widać na zewnątrz, to tylko jego część. Guz ważył 12,5 kg. Wraz z jego usunięciem, trzeba było usunąć również trzy żebra po prawej stronie - dodano we wpisie.

Najprawdopodobniej za ogromną narośl odpowiadał mięśniak lub kostniakomięśniak - to rozstrzygnie badanie histopatologiczne. Operacja była bardzo ciężka i do końca walczono o życie suni. Teraz psina dochodzi do siebie pod opieką specjalistów i wolontariuszy, dla których jej życie nie jest obojętne i zrobią wszystko, aby wyprowadzić ją na prostą.

- Trzymajcie kciuki! - proszą o wsparcie internautów.

 

 

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!


źródło: infoprzasnysz.com