Sparaliżowana suczka została wyrzucona na ulicę. Dobrzy ludzie pomogli psu
Suczka, która sama nie mogła się nawet poruszyć, zostawiona przez prawdziwie bestialskich właścicieli na ulicy — ta wizja przeraża i porusza. Przypadki porzucania zwierząt są okrutne nawet wtedy, gdy te mogą w jakimś stopniu same o siebie zadbać. Ci ludzie zostawili biednego psiaka na pewną śmierć. Na całe szczęście, na świecie jest też dobro.
Powody, dla których ludzie porzucają swoje zwierzęta, są różne, ale żaden nie usprawiedliwia tego działania. Pozostawienie samemu sobie stworzenia, które kocha nas i ufa nam bezgranicznie, zawsze jest okrucieństwem. Jednak to, że ta suczka została w ten sposób potraktowana, jest jeszcze okropniejsze. Sparaliżowany piesek nie miał żadnych szans na samodzielne przetrwanie.
Suczka sama by nie przeżyła
Zwierzę, które zostało porzucone na ulicy argentyńskiego miasta Salta, ma sparaliżowaną tylną część tułowia wraz z łapkami. Suczka mogłaby poruszać się na wózku, ale ten na którym się znajdowała, nie działał. Jakby tego było mało, smycz zwierzęcia została przymocowana do metalowej bramki, zupełnie pozbawiając je mobilności.
Zwierzę zostało potraktowane bestialsko.
Na całe szczęście przechodnie, którzy znaleźli psa, okazali się bardziej ludzcy od jego poprzedniego właściciela. Natychmiast powiadomiona została grupa zajmująca się pomocą takim zwierzętom. Suczka trafiła do schroniska, gdzie otrzymała imię Lunita. Jej szanse na adopcje, jako psa niepełnosprawnego, były jednak niewielkie.
Pies znalazł kochający dom
Na całe szczęście, wydarzyło się coś, czego mało kto się spodziewał. Lunitę przygarnęła para ze Stanów Zjednoczonych, która była w stanie zapewnić zwierzęciu najlepszą opiekę, na jaką zasługiwało. Specjalnie dla niej został zaprojektowany dostosowany do jej potrzeb wózek, który umożliwiał jej swobodne przemieszczanie się.
Suczka była kochana przez swoich nowych właścicieli i uwielbiana przez internautów. Niestety, zwierzę, o którego zdrowie przez wiele lat nikt nie dbał, odeszło niedługo po swoich 11 urodzinach. Właściciele tęsknią za Lunitą, ale cieszą się, że mogli zapewnić jej dom, w którym swoje ostatnie lata spędziła otoczona miłością.
ZOBACZ ZDJĘCIA SUCZKI:
Nowy wózek Lunity pozwala jej na swobodne funkcjonowanie.
Niestety piesek zmarł niedługo po swoich 11. urodzinach.
ZOBACZ TEŻ:
- Pies obwąchiwał nos właścicielki. Dopiero gdy poszła do lekarza, dowiedziała się, że ma raka
- Jamnik skrzyżował się z Golden Retrieverem. Ich szczeniak wygląda bardzo dziwnie, ale i uroczo
- Mężczyzna pochował swojego kota w ogrodzie. Następnego dnia stało się coś niezwykłego
- Znaleźli mieszańca psa i wilka, spojrzeli na niego i zalali się łzami. Historia zwierzaka przybrała niespodziewany obrót spraw
źródła: kochamyzwierzaki.pl