Po 15 wspólnie spędzonych latach wyrzucili suczkę na bruk. Powód decyzji nie mieści się w głowie
Suczka w typie owczarka niemieckiego marzyła o spokojnej starości w domu, w którym spędziła całe swoje życie. Dostojna Cutie pogodnie spoglądała w przyszłość, nie wiedząc, że w tym samym czasie jej właściciele planowali, jak się jej pozbyć.
Starsza suczka po 15 latach wylądowała w schronisku
Cutie, bo tak nazywa się urocza bohaterka historii, spędziła ze swoimi poprzednimi właścicielami aż 15 lat. Psinka z racji swojego zaawansowanego wieku nie sprawiała już problemów wychowawczych. Odznaczała się lojalności i dobrocią wobec swojej rodziny, dlatego myślała, że te uczucia będą odwzajemniane aż do końca jej dni.
Wszystko zmieniło się w chwili, gdy bez uprzedzenia trafiła do schroniska Saving Carson Shelter Dogs. Przytułek mieszczący się w amerykańskim stanie Kalifornia przyjął zwierzę, po tym jak opiekunowie wyznali, że nie mają już czasu na opiekę nad starszym psem.
Ponad 15-letnia Cutie jest już głucha, nie dowidzi, brakuje jej energii, dlatego w oczach domowników wydawała się nieatrakcyjnym balastem. Własna rodzina, która od ponad dekady zapewniała jej poczucie bezpieczeństwa i dbała o jej podstawowe potrzeby, w jednej chwili odwróciła się do suczki plecami i oddała ją w obce ręce.
Odkąd Cutie trafiła do schroniska, rozgląda się wokół z przerażeniem. Nie wie, co się dzieje i nie rozumie, dlaczego nie ma przy niej jej właścicieli. Niestety, zważając na to, że szanse na jej adopcję są praktycznie zerowe, suczce najprawdopodobniej zostanie podany śmiertelny zastrzyk. Taki sam los rocznie spotyka tysiące, a nawet miliony niechcianych psów, których właściciele nie zdają sobie sprawy z konsekwencji okrutnych decyzji.
Niechciani staruszkowie
Choć zwierzęta bez wątpienia sprawiają, że nasze życie staje się barwne i obfite w najrozmaitsze doświadczenia, wielu właścicieli nie potrafi docenić ich bezcennej wartości. Gdy pewnego dnia przestają być rozkosznymi szczeniakami i powoli zaczynają wchodzić w okres dorosłości, a następnie starości, ludzie pozbawieni empatii potrafią w ułamku sekundy zapomnieć o wspólnie spędzonym czasie i porzucić swojego przyjaciela.
Przykrym faktem jest to, że w schroniskach rażąca większość podopiecznych to właśnie niechciani staruszkowie. Takie psy są niewidoczne na tle uroczych szczeniaków oraz psów w sile wieku, więc mają najmniejsze szanse na ponowną adopcję.
Psi seniorzy najczęściej spędzają swoje ostatnie chwile czterech ścianach przytułku, gdzie ostatecznie odchodzą na dobre. Mało kto płacze nad ich losem, zapominając, że kiedyś też były uroczymi kuleczkami, które jednym spojrzeniem potrafiły stopić serce.
Pamiętajmy, że z opieki nad starszym psy płynie wiele korzyści. Choć może być to wielkie wyzwanie, psi emeryci zasługują na bezstresową starość oraz godne pożegnanie w gronie najbliższych. Adoptując zwierzę u schyłku życia, zmieniasz świat na lepsze.
Zobacz zdjęcie:
