Strażacy z OSP w Dolicach uratowali nietypowe zwierzę
Strażacy z OSP w Dolicach uratowali bezbronne zwierzę. Wszystko dzięki pracownikom budowlanym, którzy zobaczyli małego borsuka w tarapatach. Ten nie potrafił wydostać się ze studzienki teletechnicznej.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 15 kwietnia w godzinach porannych. Strażacy z Dolic (zachodniopomorskie) ruszyli na ratunek.
Strażacy uratowali borsuka
- Na ratunek bez względu na gatunek. Dziś, około godziny 8.30 zostaliśmy zadysponowani do borsuka, który wpadł do studzienki teletechnicznej na budowie nowego peronu stacji Ziemomyśl. Na szczęście okazało się, że studzienka nie jest głęboka a borsuk nie wykazywał chęci walki z ratownikiem - napisali strażacy na Facebooku.
Borsuk został zabezpieczony w kurtkę, tak aby nie skrzywdził ratowników. Po chwili znalazł się na powierzchni, jednak od razu nie uciekł do lasu. Zwierzę było odwodnione, więc mundurowi podali mu wodę i małą przekąskę.
Podziękowania dla pracowników budowlanych
Borsuk spędził ze strażakami około 40 minut. Kiedy nabrał sił wrócił do swojego leśnego domu.
- Ps. Słowa uznania dla pracowników budowlanych ze stacji Ziemomyśl! Bez Was, waszego zainteresowania i tego, że nie pozostaliście obojętni ten zwierzak by sobie nie poradził. Bez świadków zdarzenia nie byłoby naszej interwencji. Wszyscy jesteśmy ważnymi ogniwami w tym łańcuchu ratowniczym - dodali mundurowi na FB.
Borsuki można spotkać na terenie całej Polski. Najczęściej można go spotkać na terenach podmokłych i w okolicach wody. Są wszystkożerne - jedzą dzikie ptaki, owoce, rośliny, owady, drobne ssaki, czy to, co zostawią im wilki i rysie. Borsuki są dość sporymi zwierzakami, potrafią ważyć nawet 20 kilogramów.
Zobacz zdjęcia:
https://www.facebook.com/OSPDOLICE/posts/3811980418851164
Dołącz do nas
Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na [email protected]. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!
Kierowcy nie zatrzymują się, omijają szerokim łukiem. Kolejny pies konał w rowie wiele dni
Były senator PiS, który ciągnął psa za samochodem trafił do szpitala