Zaskakujący wpływ psa na człowieka podczas snu. Spanie ze zwierzakiem niesie wiele korzyści
Spanie z psem to kontrowersyjny temat wśród właścicieli zwierzaków. Niektórzy nie wyobrażają sobie nocy spędzonej bez pupila wtulonego w bok. Inni w ogóle nie pozwalają zbliżać się swoim czworonogom do sypialni. Zażarte dyskusje na ten temat zapewne będą trwać w najlepsze, jednak zwolennicy pierwszej z zasad zyskali właśnie ważny argument w tym sporze.
Spanie z psem może mieć pozytywny wpływ na człowieka
Jeśli należysz do osób, które z różnych powodów nie przepadają za spaniem z pupilem u boku, być może argumenty badaczy skłonią Cię do przemyślenia swojego stanowiska. Z przeprowadzonych przez nich eksperymentów wynika, że omija Cię szereg różnych korzyści.
Pozwalając psu na wchodzenie do swojego łóżka, sprawiasz, że Twój sen jest bardziej uregulowany. Osoby, które regularnie się nie wysypiają, mogą w ten sposób zaoszczędzić na kawie.
Chisty L. Hoffman przeprowadziła ponad 960 ankiet, w których respondentki mówiły o swoich nawykach związanych ze snem. Aż 57 procent z nich zasypiało obok innego człowieka, 55 procent obok swojego psa, a 31 procent kota.
Ankietowane, które dzieliły łóżko z psem, wysypiały się dużo lepiej niż inne, ze względu na to, że cykl snu zwierzaka jest mocno zbliżony do ludzkiego. Jego miarowy oddech pomaga ukołysać do spania i pozwala lepiej wypocząć.
Na dodatek okazało się, że posiadaczki czworonogów, kładły się i wstawały wcześniej niż inne uczestniczki badania. Być może ma to związek z potrzebą wyprowadzenia pupila na poranny spacer.
Spanie z psem pomaga uregulować zegar biologiczny
Spanie z psem okazało się mieć na nas dużo lepszy wpływ niż obok innej osoby. Poza opisaniem nawyków związanych ze spoczynkiem, respondentki poproszono o przyporządkowanie mu różnych cech.
- W porównaniu z ludzkimi towarzyszami wypoczynku, psy, które śpią ze swoimi właścicielami, postrzegane są jako dużo mniej uciążliwe i dające większe poczucie komfortu i bezpieczeństwa - podsumowała swoje badanie autorka.
Koty natomiast, choć także były oceniane pozytywnie, dostarczały dużo słabszych odczuć swoim właścicielkom. Część z nich wskazywała na brak różnicy pomiędzy spaniem z mruczkiem a samemu.