Nie każde schronisko wstrzymuje adopcje na święta. Chodzi o regulamin, jakie powinny być procedury adopcyjne?
Schroniska mają różną politykę odnośnie wydawania zwierząt przed świętami oraz weryfikacji kandydatów na właścicieli pochodzących od nich zwierząt. Choć niektóre nie planują przer w adopcjach, inne mocno ograniczają taką działalność w okresie Bożego Narodzenia.
Schronisko na Paluchu nie wstrzymuje adopcji w okresie świątecznym. Regulamin placówki oraz procedury związane z przygarnięciem z niego zwierzęcia, są zdaniem jego władz na tyle skuteczne przy odsiewaniu nieodpowiedzialnych kandydatów, że nie potrzebne jest wprowadzanie dodatkowych ograniczeń w okresie przedświątecznym. Z naszych informacji wynika jednak, że w innych placówkach sytuacja wygląda inaczej.
Zobacz także: Emilian Kamiński proponuje wigilię, jakiej jeszcze nie było
Schronisko na Paluchu nie ogranicza adopcji przed świętami
Jeśli podejmujecie w grudniu decyzję, o przygarnięciu czworonoga ze schroniska powinniście upewnić się, że placówka, do której planujecie się zwrócić, przewiduje wydawanie psów lub kotów w tym okresie.
Zwierzę nie jest i nigdy nie było dobrym prezentem dla dziecka, czy dorosłego. Z opieką nad nim wiąże się ogromna odpowiedzialność, na którą nie każdy jest gotowy. Niestety wiele czworonogów podarowanych ludziom zostaje porzucona lub wraca do schroniska.
Zobacz także: Dlaczego koty ugniatają? Strach, błogostan, a może stres? Wiemy co, to oznacza
Adopcja czworonoga ze Schroniska na Paluchu to proces kilkuetapowy. Każdy z jego elementów ma za zasadnie upewnienie się, że osoba chętna przygarnąć zwierzaka nadaje się do roli jego opiekuna, oraz odpowiada wybranemu przez siebie pupilowi.
W typowych przypadkach pierwszym krokiem jest wybranie psa z listy zwierząt oczekujących na adopcję. Później następuje rozmowa telefoniczna, podczas której możemy umówić się na spacer przed adopcyjny, w towarzystwie opiekuna psa lub wolontariusza, po nim wypełniamy i odsyłamy ankietę adopcyjną. Następnie czeka nas kolejna rozmowa przez telefon na jej temat i kolejny spacer (w wypadku psów powyżej 4 miesiąca życia 2 spacery to minimum, może być ich jednak więcej).
Jeśli przejdziemy pomyślnie wszystkie etapy procesu, następnym krokiem jest podpisanie umowy i odbiór zwierzaka. Po jakimś czasie pracownicy schroniska odwiedzają domy, w których znaleźli się ich podopieczni. Tak wnikliwy proces może odsiać wszystkich, którzy traktowaliby psa jako zabawkę, prezent lub chwilową zachciankę.
Niektóre schroniska nie wydają zwierząt przed świętami
Z rozmowy z przedstawicielami innej placówki dowiedzieliśmy się jednak, że przerwy w przyjmowaniu wniosków adopcyjnych w tym okresie są dość powszechnym zjawiskiem. Choć zwierzak może trafić do nowego domu nawet dzień przed wigilią, ma to związek z finalizowaniem wcześniej rozpoczętego procesu.
Być może nie wszystkie placówki mają środki oraz dostatecznie dużą liczbę pracowników, by przeprowadzić aż tak daleko sięgającą weryfikację kandydata, jak w wypadku warszawskiej placówki.
W takich wypadkach lepiej rzeczywiście przerwać na jakiś czas przyjmowanie wniosków niż ryzykować stres zwierzęcia w związku z powrotem z nowego domu do schroniska.
Zobacz także w naszych serwisach:
- Na zdjęciu sypialni ukrył się pies. 88% internautów nie potrafi go znaleźć w mniej niż 20 sekund
- Czarny scenariusz się spełnił. Maciej Wdowicki nie żyje
Cudem wywinął się śmierci. Drugi raz się nie udało, nie żyje waleczny pies Drucik
źródła: napaluchu.waw.pl , światzwierzat.pl
Następny artykuł