Swiatzwierzat.pl Pozostałe "Pomocy, w moim samochodzie coś miauczy", czyli niecodzienna akcja ratunkowa z asystą mechaników
facebook/KTOZ Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami

"Pomocy, w moim samochodzie coś miauczy", czyli niecodzienna akcja ratunkowa z asystą mechaników

23 września 2021
Autor tekstu: Ewa Matysiak

Przechodnie usłyszeli miauczenie dobiegające z wnętrza pojazdu zaparkowanego przed sklepem. Zajrzenie do wnętrza auta przez szyby w niczym jednak nie pomogło, dlatego postanowili zwrócić się o pomoc do organizacji prozwierzęcej. Nieprawdopodobne, gdzie finalnie znaleziono płaczącego kotka. Nagranie z interwencji wprawia w osłupienie.

Członkowie Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami powiadomili w mediach społecznościowych o przeprowadzeniu nietypowej akcji ratunkowej. Tym razem ich sprzymierzeńcami stali się pracownicy Auto-Service. M. Banduła, M. Lipiarz przy ulicy Wrzosowej w Balicach.

Uwięzionego stworzonka nigdzie nie było widać

Jak relacjonuje jeden z pracowników, tuż przed samym końcem zmiany w siedzibie organizacji rozdzwoniły się telefony. Zgłaszający zrelacjonował zaistniałą sytuację w następujący sposób:

- Gdzieś w samochodzie miauczy kot, nie widać go, na miejscu jest trzech mechaników, którzy zdemontowali to, co w warunkach polowych zdemontować się dało i nic - opisują ratownicy, którzy nie odmówili pomocy.

Po przybyciu na miejsce zastali lekko zrozpaczoną właścicielkę samochodu, która utknęła na parkingu od blisko 3 godzin. Jak się okazało, pewien wszędobylski mruczek wślizgnął się do "wnętrzności" samochodu i wcale nie miał zamiaru z niego wychodzić.

- Spojrzeliśmy pod maskę, obejrzeliśmy z boków i w okolicach nadkoli, zajrzeliśmy sobie nawet z wrodzonego wścibstwa pod autko…. Nic, ani śladu zwierzaka - relacjonują członkowie KTOZ. - Koleżanka postanowiła skorzystać z multimediów, na pewnym znanym kanale wyszperała filmiki z kocim miauczeniem, odpaliła i…. Eureka! Gdzieś z tyłu pojazdu dobiegło nas rozpaczliwe nieco miauknięcie, potem drugie, trzecie, kolejne, cała seria rozpaczliwych miauknięć! Ale miauczącego widać nie było wcale.

Fachowcy nie zawiedli w potrzebie

Wszyscy zgromadzeni zgodnie doszli do wniosku, że samodzielne poszukiwania zwierzaka nie przyniosą spodziewanych rezultatów. Postanowili więc skorzystać z usług mechaników z pobliskiego warsztatu samochodowego.

- Panowie mechanicy pooglądali auto, a w pewnej chwili z czeluści dobiegło ostrzegawcze syknięcie, „Pan może kota nie widzi, ale kot widzi już pana” - orzekła koleżanka, a panowie fachowcy ustalili szybciutko, skąd kot może patrzeć – i po ustaleniu kociego punktu obserwacyjnego udało się dojrzeć i obserwatora - czytamy porywającą relację o losach kociego ninja.

Niedługo potem mechanikom udało się zdemontować kanapę, pod którą ukrywało się małe bure kociątko. Co zaskakujące, maluch podróżował w "bebechach" wehikułu aż z Krzeszowic.

- Kociątko – mimo straszliwych okoliczności przyrody: warsztat, dziwne zapachy, stado obcych ludzi i brak mamy - nie traciło rezonu i nadal starało się przekonać świat, że zaraz nas wszystkich pozjada. A my się wszyscy bardzo ucieszyliśmy - wyjaśniają krakowscy przyjaciele zwierząt. Uratowane kociątko zostało nowym podopiecznym Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Ma najprawdopodobniej 1,5 miesiąca, a jego tymczasowi opiekunowie poszukują dla niego imienia. Czy macie jakieś propozycje?

Zobacz nagranie:

Źródło: facebook/KTOZ

Dołącz do nas

Jeśli chcesz przedstawić nam swojego pupila lub masz ciekawą historię związaną ze zwierzęciem do opowiedzenia, napisz do nas na redakcja@swiatzwierzat.pl. Pamiętaj też o dołączeniu do naszej grupy na Facebooku, gdzie możesz spotkać innych miłośników zwierząt - Kochamy Zwierzęta. Bądź z nami!

Obserwuj nas w
autor
Ewa Matysiak

Redaktor naczelna serwisu swiatzwierzat.pl. Absolwentka Japonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. W trakcie rocznego wyjazdu stypendialnego prowadziła badania nad relacją człowiek-pies oraz roli domowych pupili w japońskiej kulturze. W życiu prywatnym niestrudzona podróżniczka poszukująca szczęścia w licznych pasjach. Niepowstrzymana chęć odkrywania nowości skłania ją do odwiedzania co rusz to ciekawszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatzwierzat.pl
Psy Koty Inne zwierzęta Nasze ZOO Głosem eksperta Pozostałe quizy