Pies znalazł ranną papugę w parku. Kilka tygodni później zaprzyjaźnił się z nią
Papuga otrzymała na imię Cracker. Miała problemy ze skrzydłem, nie mogła latać. Ranny ptak otrzymał schronienie u rodziny, która opiekowała się nim najlepiej jak potrafiła. Kiedy zauważono, że rana na skrzydle zagoiła się, a ptak może odlecieć w swoją stronę, ten nie chciał tego zrobić. Wolał pozostać w domu.
Pies i papuga zaprzyjaźnili się
Cracker siedział w swojej klatce, nie chcąc pozostawiać rodziny. Przesiadywał na spodzie domku, blisko psa, który go znalazł. Milo próbował polizać zwierzątko, jednak przez kratki było to bardzo trudne. Za każdym razem, kiedy był blisko papugi, machał ogonem. Widać było, że bardzo się z tego powodu cieszy.
Pewnego razu papuga postanowiła wyjść z klatki, na co pies zareagował bardzo entuzjastycznie . Cracker spacerował po pokoju, a pies towarzyszył mu krok w krok. Właścicielka nie mogła uwierzyć, widząc co jej zwierzak wyprawia. Szybko stało się jasne, że zwierzęta bardzo się lubią. Nie przeszkadzało im to, że są z różnych gatunków.
- Cracker krzyczy, kiedy tylko nie ma obok niego Milo, ponieważ one uwielbiają być razem. Pies próbuje bawić się i przytulać z ptakiem, co czasem wygląda jakby próbował go zgnieść! Zastanawiam się wtedy czy powinnam przerwać tę zabawę? Ale patrzę wtedy na Crackera i on się tym nie przejmuje. Jest mu dobrze - mówił właścicielka zwierząt dla The Dodo.
DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD MATERIAŁEM WIDEO:
Nieoczekiwany zwrot akcji
Zwierzęta świetnie się ze sobą dogadywały, aż pewnego dnia papuga postanowiła odlecieć. To był cios dla psa, który nie rozumiał, co stało się z ptakiem. Każdego dnia siedział obok klatki wpatrując się w nią. Było mu bardzo smutno pogodzić się ze stratą przyjaciela.
Właścicielka doskonale rozumiała psiaka, chciała mu jakoś pomoc. Nie wiedziała jak, aż pewnego razu an Facebooku zobaczyła zdjęcie Crackera! Znaleziono go niedaleko domu. Kobieta postanowiła pojechać po zgubę.
- Milo nie przestawał się uśmiechać. Jego uśmiech był bardzo szeroki, od ucha do ucha. On nie mógł uwierzyć, że jego przyjaciel wrócił. To było bardzo słodkie - dodaje właścicielka.
Zobacz wideo:
-
Pilny apel leśników! Na spacerach należy patrzeć pod nogi, jest niebezpiecznie
-
USA. Kolejny incydent z udziałem psa Joe Bidena. Znów zaatakował człowieka w Białym Domu
-
W "Milionerach" padło podchwytliwe pytanie. Prawdziwi miłośnicy kotów na pewno znali odpowiedź