Wzięła psa ze schroniska. Pierwszej nocy obudziła się i na niego spojrzała, zalała się łzami
Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Niestety, w drugą stronę nie zawsze działa to tak pięknie. Ludzie często zawodzą swoich czworonożnych towarzyszy, okrutnie je traktując i porzucając. Ta suczka w swoim życiu przeszła przez prawdziwe piekło. Kiedy została adoptowana, jej zachowanie doprowadziło do łez nową właścicielkę.
Chociaż wszyscy chcielibyśmy, żeby wszystkie zwierzęta na świecie były zdrowe i szczęśliwe, a ich opiekunowie odpowiedzialni, świat nie działa niestety w taki sposób. Schroniska wciąż są przepełnione, a wiele zwierząt przebywających w nich, dokładnie jak ten pies, straumatyzowane i obawiające się każdego kontaktu z ludźmi. Na całe szczęście, ich historie mogą dobrze się zakończyć!
Pies bał się własnego cienia
Kiedy Niya trafiła do schroniska, suczka była w przerażającym stanie. Na pysku miała liczne rany, prawdopodobnie po uderzeniach ciężkim przedmiotem, została też podrzucona tam przez właściciela. Pies był nieufny i bardzo nerwowy, bojąc się kontaktu z ludźmi, który tak okrutnie go potraktowali.
Kiedy suczka została adoptowana przez Kimberly, zwierzę wciąż bało się swojego cienia. Nieufna i przerażona, nie była w stanie zrobić nawet kroku, sparaliżowana strachem. Kobieta musiała nosić zwierzę wszędzie. Ze schroniska do swojego samochodu, z niego do mieszkania. Kiedy tylko tam weszły, pies schował się w kącie i nie ruszył stamtąd przez cały dzień.
Pierwsza zmiana
Kiedy nadszedł wieczór, pies nadal nie ruszył się ze swojego posłania w kącie, skąd bacznie obserwował nową właścicielkę, Kimberly zostawiła mu w pobliżu jedzenie i wodę, a sama położyła się spać. W środku nocy obudził ją oddech suczki na ręku. Zaspana kobieta odruchowo pogłaskała pieska i przemówiła do niego w łagodnych słowach. Uspokojona Niya wróciła do spania.
Kimberly nie mogła opanować wzruszenia kiedy zobaczyła reakcję suczki. Ten proces powtarzał się w nocy jeszcze kilka razy. Niya widocznie chciała się upewnić, że Kimberly wciąż tam jest i nie zostawi jej samej. Tak źle potraktowany wcześniej pies był również spragniony czułości.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Suczka była przerażona, kiedy trafiła do Kimberly.
Teraz jest radosnym pieskiem.
Niya przeżyła w życiu piekło.
ZOBACZ TEŻ:
- Twój pupil przykłada głowę do ściany? Natychmiast zabierz go do weterynarza
- Czy koty czują nasze emocje? Fakty i mity na temat mruczków
- Facet włożył palce do dziury, którą zauważył w ziemi. Pożałował swojej decyzji, nie przewidział tego, co się zaraz stanie
- Pies udawał martwego, żeby zostać dłużej na spacerze. Jego zachowanie rozkłada na łopatki
- 6 największych ras kotów na świecie. Numer 3 przebija wszelkie granice
źródła: pikio.pl